Aplikacja Microsoft Office została udostępniona za darmo dla urządzeń z systemem Android oraz iOS. To zaskakujący ruch giganta z Redmond, który najwyraźniej chce za wszelką cenę zachęcić do używania mobilnego pakietu Office jak największą grupę osób. Kolejną przyczyną tej decyzji może być obawa Microsoftu przed zagrażającą mu konkurencją. Od wczoraj już nie trzeba posiadać subskrypcji dla Offica 365 aby edytować i przechowywać dokumenty w chmurze. Działania Microsoftu są przemyślane i zgrały się w czasie z ogłoszeniem współpracy z twórcami Dropboxa.
Ten ruch Microsoftu może się wydawać szalony na pierwszy rzut oka.
„To rozszerzenie strategii, według której działamy. Nie jest to więc zmiana polityki firmy, lecz rozwinięcie obecnych kierunków działań. Chcemy być pewni, że nasi klienci mogą być produktywni na każdym urządzeniu które posiadają.” – Tłumaczy Szef marketingu pakietu Microsoft Office – Michael Atalia.
Jest niestety jeden haczyk. Płatna subskrypcja Offica 365 będzie wciąż wymagana, aby edytować dokumenty przechowywane w chmurze OneDrive dla firm lub Dropbox dla firm. Jest to wyraźny sygnał w jaki sposób Microsoft chce generować zyski.
Źródło: The Verge