OnePlus One bez zaproszeń już w październiku!

OnePlus One to jeden z gorętszych tematów ostatnich miesięcy – szum, który towarzyszył chińskiemu start-upowi nie opada do dnia dzisiejszego. Złośliwi powiedzą, że jest szum ten podtrzymują głównie negatywne wieści i niestety nie są oni w błędzie. System zaproszeń, bez których nie zakupimy 1+1 w dalszym ciągu jest mocno krytykowany (chociaż w ostatnich tygodniach otrzymanie inwitacji jest jak najbardziej możliwe). Wygląda jednak na to, że OnePlus dojrzał do „ucywilizowania” dystrybucji swojego sztandarowego i jedynego produktu.

Na oficjalnym blogu OnePlus pojawiła się informacja, iż już w październiku pojawi się możliwość zamówienia One’a bez zaproszeń w przedsprzedaży – konkretne daty jej realizacji nie są nam znane, aczkolwiek prawdopodobnie nie będą one zbyt odległe.

Można więc (trochę bezczelnie) stwierdzić, iż po kilku miesiącach eksperymentowania na królikach doświadczalnych (bo nie oszukujmy się, o zaproszenia walczyli głównie zapaleńcy-gadżeciarze), OnePlus przygotował One’a do wypłynięcia na szerokie wody smartfonowego rynku. Stwierdzenie dotyczy do głównie usterek sprzętowych (w które obfitowały pierwsze egzemplarze opuszczające Chiny) oraz software’owych – w przeciągu ostatnich tygodni pojawiło się kilka aktualizacji, które eliminowały zgłaszane przez użytkowników błędy.

Co ciekawe, OnePlus nie rezygnuje z zaproszeń w stu procentach – w dalszym ciągu będą one gwarantem otrzymania telefonu „na teraz”, co nie jest takie oczywiste przy przedsprzedaży.

Kupno One’a być może nie jest już tak opłacalne, jakim było jeszcze 2 miesiące temu (wynika to z mocnego spadku cen tegorocznych flagówców Samsunga, Sony, HTC oraz LG), aczkolwiek w dalszym ciągu jest on jednym z najbardziej kompletnych telefonów na rynku.

Warto jednak zaznaczyć, iż OnePlus w dalszym ciągu nie wysyła swoich telefonów do naszego kraju – najprostszą metodą na dostanie 1+1 jest skorzystanie z usług mail forwardera typu mailboxde.com.

Dla przypomnienia – mieliśmy przyjemność gościć One’a w naszej redakcji. Jego recenzję znajdziecie pod tym linkiem.

źródło: OnePlus
Exit mobile version