Dziś o 4.00 naszego czasu miała miejsce niecodzienna prezentacja najnowszego modelu firmy OnePlus. Wszystko odbyło się bowiem bez wynajmowania sal konferencyjnych i bez zapraszania prasy.
OnePlus 2 to pierwszy telefon, który zaprezentowany został za pomocą wirtualnej rzeczywistości. Ci, którzy śledzili transmisje za pomocą specjalnej aplikacji, wiedzą jak świetnie to wyglądało. Tam gdzie poruszyliśmy telefon czy tablet, tę część pomieszczenia widzieliśmy. Dodatkowym smaczkiem całej zabawy były ukryte pod kanapami, na sufitach i ścianach linki to zaproszeń do kupna najnowszego dziecka firmy. Jedynym minusem było to, że relacja nie była na żywo. Gdy wyszliśmy z aplikacji i weszliśmy ponownie, transmisja włączała się od samego początku zamiast być kontynuowana.
Przejdźmy jednak do sedna. OnePlus 2 wzbudził dużo emocji. Wielu bało się procesora, inni ceny, a jeszcze inni wyglądu urządzenia. Zakładając, że o gustach się nie dyskutuje skupmy się na cyferkach.
Pełna specyfikacja urządzenia to:
- Snapdragon 810 z taktowaniem 1,8 GHz oraz grafiką Adreno 430
- 3 lub 4 GB RAM
- 5,5” ekran o rozdzielczości FullHD i zagęszczeniu pikseli wynoszącym 401 ppi
- 13 mpx aparat główny z optyczną stabilizacją obrazu oraz laserowym autofocusem z możliwością nagrywania w 4K oraz 720p w zwolnionym tempie ze 120 kl/s
- 5 mpx aparat przedni
- Bateria o pojemności 3300 mAh
- Skaner odcisku palca
- Dual nanoSIM
- LTE, WiFi 802.11b/g/n na 2,4 GHz oraz 802.11a/n/ac na 5 Ghz, Bluetooth 4.1, GPS + GLONASS
- 16 lub 64 GB wbudowanej pamięci
- Android 5.1 z nakładką OxygenOS
Jak widzimy, mamy do czynienia ze specyfikacją godną flagowca. Istotna jest jeszcze oczywiście cena, aby uznać OnePlus 2 za nowego „flagship killer’a”.
W USA za wersję z 3 GB pamięci RAM oraz 16 GB pamięci wbudowanej przyjdzie nam zapłacić 329$, natomiast za ciut mocniejszą wersję z 4 GB RAMu i 64 GB pamięci – 389$. W Polsce ceny są niestety większe i wynoszą kolejno 1449 zł oraz 1699 zł.
Osobiście, mimo nieco zawyżonej polskiej ceny, jestem zauroczony wyglądem nowego flagowca chińskiej firmy oraz jego specyfikacją. Moim zdaniem jedynym błędem chińczyków jest zmniejszenie ilości pamięci RAM dla modelu 16 GB. Myślę, że przez taki zabieg ludzie będą ograniczać się do zakupu lepszej wersji i ucierpi na tym sprzedaż tej słabszej.
„Dwójka” dostępna będzie od 11 sierpnia, a nam przez ten czas pozostało wyglądać wolnych zaproszeń.
A jak wam się podoba nowy OnePlus 2? Macie zamiar wysilić się i zdobyć na niego zaproszenie?
Źródło zdjęć: OnePlus facebook oraz OnePlus Two Phone