Sharp Aquos Crystal – piękny, japoński „bezramkowiec”

Firmy Sharp nikomu chyba przedstawiać nie trzeba – poniektórzy mogą się jednak zdziwić na wieść o tym, że producent ten w dalszym ciągu zajmuje się telefonami komórkowymi. Niestety, do tej pory nie opuszczały one rodzimego rynku Sharpa. Zdecydowanie jest czego żałować.

W dniu dzisiejszym światło dzienne ujrzał Sharp Aquos Crystal. Będzie on obecny w dwóch wariantach – topowym, wyposażonym w najmocniejszą na ten moment konfigurację sprzętową, oraz w wersji dla osób z mniej zasobnym portfelem (bądź po prostu z mniejszą kieszenią). Mniejszy i słabszy wariant jest wyposażony w czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 400 taktowany zegarem 1.2GHz, 1.5 GB pamięci RAM. Wyświetlacz dysponuje przekątną 5″ cali oraz rozdzielczością HD. Użytkownik będzie miał do dyspozycji 8 GB pamięci, rozszerzalnej za pomocą kart microSD.

Mocniejszy model dysponuje z kolei Snapdragonem 801, 2 GB pamięci RAM oraz ekranem Full HD o przekątnej 5.5″ cala. Oba telefonu pracują w oparciu o Androida 4.4 KitKat.

Jednak to nie specyfikacja czyni te modele wyjątkowymi – cechą wyróżniającą najnowsze modele Sharpa spośród konkurencji jest… brak ramek wokół ekranu. Brzmi dosyć abstrakcyjnie, czyż nie?

Efekt końcowy jest piorunujący – smartfony te wydają się być niezwykle eleganckie i futurystyczne, a na dodatek całość wydaje się być naprawdę akceptowalnych rozmiarów. Ogólne wrażenie może zakłócać dolna część telefonu, która jest nieznacznie większa niż w najpopularniejszych smartfonach – wynika to z umieszczenia na niej frontowego aparatu oraz zestawu czujników, które standardowo są umieszczane na górnej części urządzenia.

 

Zanim jednak wyciągniecie pieniądze, gotowi rzucać nimi w kierunku monitora, wiedzcie, iż bogatszy model najprawdopodobniej nie ujrzy nigdy światła dziennego poza Japonią. Nieco lepiej wygląda sytuacja 5″ calowego modelu, gdyż wedle wszelkich informacji, zadebiutuje on w amerykańskiej sieci Sprint… i to by było na tyle. Europejczycy muszą niestety obejść się smakiem.

Sytuacja, w której poza granicami naszego kontynentu debiutuje wiele ciekawych i poniekąd innowacyjnych urządzeń jest niestety standardem. Pozostaje nam liczyć na to, iż zmieni się to w przyszłości.

Poniżej krótkie materiały wideo, na których możemy podziwiać bohatera tego tekstu.

źródło: Androidpolice
Exit mobile version