Overmax to holenderska firma, która produkuje coraz więcej konkurencyjnych cenowo smartfonów. Sprzęt elektroniczny tego producenta jest obecnie oferowany do sprzedaży w Polsce, Czechach, Estonii, Holandii, Irlandii, Słowenii, Chorwacji, Kazachstanie, Rumunii, na Litwie, Łotwie, Słowacji oraz na Węgrzech. Dwa miesiące temu Overmax poszerzył swoją ofertę o nietuzinkowy model, który stał się pretendentem do objęcia tytułu najbardziej wytrzymałego smartfona. W związku z tym, że telefon nie miał łatwego życia przez ostatnie dwa tygodnie testów to nie będzie standardowa recenzja.
Specyfikacja techniczna
System operacyjny | Google Android 4.2 (Jelly Bean) |
Procesor | MTK6572A, 2 x 1,2 GHz |
Układ graficzny | Mali 450 MP |
Ekran | 4,0’’ IPS2, 800 X 480 px |
Bateria | 2400 mAh |
Pamięć RAM | 1 GB |
Pamięć wewnętrzna | 4 GB + czytnik kart microSD do 32 GB |
Łączność | Standard GSM :850 900 1800 1900, Standard UMTS :900 2100 |
Czujniki | światła, zbliżeniowy, akcelerometr |
Porty/Gniazda | microUSB, 3,5 mm gniazdo słuchawkowe |
Moduły | A-GPS, GPS, Wi-Fi v802.11 b/g/n, Bluetooth |
Obsługa kart SIM | Dual Sim, Mini SIM |
Tylna kamera | 8 Mpx + dioda doświetlająca |
Przednia kamera | 0,3 Mpx |
Wymiary (wys. x szer. x gł.) | 133mm x 74mm x 19mm |
Opakowanie i wygląd urządzenia
Smartfon został dostarczony do redakcji w ciekawym i porządnym pudełku zamykanym na magnes. W środku oprócz telefonu znajduje się ładowarka, kabel USB, słuchawki douszne, dokumenty oraz narzędzie do przykręcania klapki baterii. Akcesoria są niestety wykonane ze słabej jakości tworzyw sztucznych, co tyczy się również słuchawek.
Już na pierwszy rzut oka widać, że Overmax Braver jest stworzony do zadań specjalnych. Gdy weźmiemy urządzenie w dłoń, to wrażenie jeszcze bardziej się potęguje. Obudowa jest wykonana z ekstremalnie wytrzymałego, gumowanego tworzywa sztucznego. Jej kształt zapewnia odpowiednią ochronę wyświetlacza oraz wszystkich podzespołów. Porty oraz gniazda są należycie zabezpieczone uszczelnianymi zaślepkami.
Na przykładzie przedniej części urządzenia najlepiej widać, że wygląd odgrywa drugorzędną rolę – w Overmaxie najbardziej liczy się funkcjonalność. Czterocalowy ekran otaczają hektary niezagospodarowanego miejsca, dzięki czemu matryca nie jest wrażliwa na uszkodzenia mechaniczne. Nad wyświetlaczem znajdują się czujniki oraz aparat fotograficzny, natomiast pod nim znalazło się miejsce dla trzech podświetlanych, standardowych dla systemu Android przycisków oraz mikrofonu rozmów telefonicznych. Warto dodać, że szkło hartowane, które chroni matrycę nie wystaje nad bryłę telefonu, dzięki czemu maleje szansa na jego uszkodzenie. Z prawej strony smartfona umieszczono przycisk blokady ekranu oraz spust migawki aparatu fotograficznego. Na lewej krawędzi Bravera zamontowano jedynie guzik do regulacji głośności. Natomiast u góry i u dołu telefonu znajduje się zaślepione gniazdo microUSB oraz mini jack. Z tyłu urządzenia znajdziemy aparat fotograficzny wsparty diodą doświetlającą oraz wygrawerowane oznaczenia dotyczące cech charakterystycznych recenzowanego modelu. Pod klapką baterii producent umieścił gniazda na kartę microSD oraz dwie karty SIM w standardowym rozmiarze. Aby wymienić kartę microSD lub przełożyć kartę SIM, należy niestety wyjąć baterię.
Smartfon z pewnością przypadnie do gustu wielu użytkownikom. Mnie osobiście jego wygląd nie zachwycił. Do minusów należy zaliczyć topornie działający spust migawki aparatu oraz wielkość urządzenia. Overmax Braver jest nieco większy niż Nokia Lumia 925, której wyświetlacz ma 4,5”. Ponadto smartfon mierzy aż 19 mm grubości, przez co może się nie zmieścić do kieszeni. Komfort obsługi jest zadowalający. Bez przeszkód można obsługiwać telefon jedną ręką, ale jego spora waga po pewnym czasie daje o sobie znać.
Ekran
Wyświetlacz modelu Braver ma 4” oraz rozdzielczość 800 x 480, co daje zagęszczenie 233 pikseli na cal. Przy tym rozmiarze matrycy taka rozdzielczość jest wystarczająca. Drobne czcionki są niestety mało czytelne, ale pojedyncze piksele widać tylko wtedy, gdy uważnie się przypatrzymy z bliska. Z drugiej jednak strony osoby, które miały już styczność z ekranami o większej koncentracji pikseli z pewnością zauważą różnicę.
Matrycę wykonano w technologii IPS2. Kolory są należycie odwzorowane i naturalne. Drobne zastrzeżenia mam jedynie do czerni, która ma lekko szarawy odcień. Kontrast jest również na dobrym poziomie. Jeżeli chodzi o kąty widzenia to występuje zauważalne wahnięcie kontrastu, ale na szczęście nie powstaje efekt negatywu, który charakteryzuje najsłabsze matryce na rynku. Poziom jasności wyświetlacza jest wzorowy, nigdy nie będziemy mieć problemu z dostrzeżeniem treści wyświetlanych na ekranie smartfona w słoneczne dni. Największą wadą matrycy recenzowanego modelu jest nierównomierne podświetlenie, które łatwo zauważyć przy słabych warunkach oświetleniowych. Kolejnym minusem jest według mnie niewłaściwe dostosowanie automatycznego ustawienia jasności, które przyczynia się do szybszego wyczerpania baterii. Problem ten można jednak w prosty sposób rozwiązać poprzez instalacje zewnętrznej aplikacji lub ręczne ustawienie poziomu jasności. Ogólnie rzecz biorąc, wyświetlacz recenzowanego smartfona to jego mocna strona – mimo niewielkiej, jak na ówczesne standardy, rozdzielczości.
Panel dotykowy obsługuje do 10 palców naraz i jest dość czuły. Nie jest to oczywiście najbardziej responsywny panel dotykowy na rynku, ale jest niezawodny i spełnia swoje zadanie. Niestety smartfon zanurzony w wodzie oraz tuż po wyjęciu z niej nie wykonywał poleceń. Na szczęście po przetarciu ekranu szmatką wszystko wracało do normy. Według mnie polecenia nie są przekazywane tak precyzyjnie jak u konkurentów. Pisanie wiadomości jedną ręką było kłopotliwe, ponieważ często trafiałem przypadkowo w literkę obok. Gdy przekręciłem Overmaxa do pozycji horyzontalnej, problem zniknął. Przyciski systemowe pod wyświetlaczem działają poprawnie. Jedyna rzecz, która mi się w nich nie podoba to brak funkcji ciągłego podświetlenia, przez co czasami trudno jest w nie trafić.
Łączność
Overmax Braver posiada niemal wszystkie niezbędne moduły do komunikowania się ze światem. Jeśli chodzi o jakość rozmów telefonicznych, to jest na przeciętnym poziomie. Głos rozmówcy jest wyraźny, ale możemy mieć pewne problemy podczas rozmów w hałaśliwym otoczeniu. Kilka razy zdarzyło mi się nie słyszeć osoby, z którą prowadziłem rozmowę. Mimo tego mój rozmówca deklarował, że słyszy mnie głośno i wyraźnie. Jako ciekawostkę dodam, że telefon bez problemu nawiązywał połączenie, gdy znajdował się pod wodą. Znakiem rozpoznawczym holenderskiego producenta staje się obsługa dwóch kart SIM. W moim przekonaniu jest to doskonały sposób na przyciągnięcie większej ilości konsumentów. Wi-Fi działa w standardach v802.11 b/g/n, brakuje więc tylko obsługi najnowszego z nich – 802.11ac. Telefon ma niestety problemy z wychwytywaniem sygnału. Overmax nawiązuje połączenie bez problemu, gdy od routera dzieli go jedna ściana. Natomiast już 2 ściany oraz router oddalony o kilka metrów nastręczają urządzeniu kłopotów. Smartfon posiada również moduł Bluetooth oraz GPS, który skutecznie wyszukuje satelity.
Oprogramowanie
Smartfon działa pod kontrolą systemu operacyjnego Android w wersji 4.2 Jelly Bean. Producent postanowił nie instalować żadnej nakładki systemowej, dzięki czemu mamy do dyspozycji „czystego” Androida. Kolejnym plusem jest to, że holenderski producent oferuje nam kilka przydatnych, preinstalowanych aplikacji, których lista znajduje się poniżej:
– Avast antywirus,
– Wikipedia, Onet, Radio, Interia,
– Kingsoft Office – pakiet biurowy, który odczytuje dokumenty tekstowe, arkusze kalkulacyjne oraz prezentacje,
– Nextto – sklep z czasopismami,
– EasyCall – aplikacja służąca do wykonywania połączeń telefonicznych za pośrednictwem Internetu,
– N7Player – odtwarzacz muzyczny.
Multimedia
Recenzowany smartfon radzi sobie z odtwarzaniem większości formatów. Niestety Braver odtwarza płynnie filmy tylko do rozdzielczości 720p – przy próbie uruchomienia materiału wideo w rozdzielczości 1080p obraz klatkował się i przycinał. Recenzowany smartfon posiada niewielki wyświetlacz o standardowej rozdzielczości, w związku z czym odtwarzane na nim seriale lub kinowe przeboje prezentują się mało porywająco. Przeglądanie witryn internetowych przebiega sprawnie, ale bardziej wymagający użytkownicy z pewnością dostrzegą, że najdrobniejsze czcionki są nieczytelne. Jakość odtwarzanego dźwięku wypada niestety tak samo słabo, jak w recenzowanym przeze mnie w poprzednim miesiącu modelu Overmax Vertis 5010 Expi. Dźwięk jest płaski, niskie i wysokie tony obcięte – wyraźnie brakuje dynamiki. Sytuację poprawia nieco włączenie equalizera w ustawieniach dźwięku i wymiana słuchawek na lepsze od tych, które dostajemy wraz z telefonem. Wydaje mi się, że za fatalną jakość dźwięku odpowiada przetwornik, ponieważ wymiana słuchawek na model ze średniej i najwyższej półki niewiele pomogła. Głośnik multimedialny, który znajduje się tuż pod klapką baterii jest przeciętny. Dźwięk, który się z niego wydobywa jest ekstremalnie głośny, lecz przy najwyższych poziomach głośności zaczyna trzeszczeć.
Wydajność i bateria
Smartfon napędza dwurdzeniowy procesor o taktowaniu 1,2 GHz wraz z układem graficznym Mali 450 MP oraz 1 GB pamięci RAM. Takie połączenie pozwala na uruchomienie większości aplikacji oraz na zadowalającą szybkość działania systemu. Przez 2 tygodnie testów Braver ani razu się nie zawiesił – co więcej, nie było widać, że smartfon ma jedynie 2 rdzenie. Co prawda zdarzają się spowolnienia animacji (trzeba też chwilkę poczekać na uruchomienie poszczególnych aplikacji). Nie sądzę jednak, by mniej wymagającym użytkownikom to przeszkadzało. Telefon z oczywistych względów jest zauważalnie wolniejszy niż konkurenci z tej samej półki cenowej. Z drugiej jednak strony można sprawnie przeglądać witryny internetowe lub uruchamiać proste gry. Overmax ma jedynie 4 GB pamięci wewnętrznej, więc koniecznie należy się zaopatrzyć w kartę pamięci. W testach syntetycznych smartfon wypada blado, ponieważ zdobywa niemal 3 razy mniej punktów niż flagowce. Jest również wyraźnie wolniejszy od konkurencji z tej samej półki cenowej.
Bateria o pojemności 2400 mAh to kolejny atut recenzowanego modelu. W teorii bateria nie prezentuje się imponująco, ale w użytkowaniu codziennym akumulator sprawuje się wyśmienicie – jeśli wybieracie się na weekendowy wyjazd, nie musicie brać ładowarki. Telefon równie długo działa przy ujemnych temperaturach. Wpływ na znakomite wyniki czasu działania na baterii ma z pewnością niewielki wyświetlacz o standardowej rozdzielczości oraz mało wydajne podzespoły.
Codzienne użytkowanie | 2 - 3 dni |
Ładowanie | 118 minut |
Przeglądanie witryn internetowych, youtube (Wi-Fi) | 374 minuty |
Maksymalne obciążenie | 287 minut |
Aparat
Aparat wykonuje zdjęcia o rozdzielczości 8 Mpx i nagrywa materiały wideo w rozdzielczości 720p w szybkości 25 klatek na sekundę. Fotografie charakteryzują się małą ilością zarejestrowanych szczegółów oraz ogromną ilością szumów w słabych warunkach oświetleniowych. Małą szczegółowość zdjęć widać najbardziej na drugim planie, gdzie piksele zbijają się w plamy. Natomiast na plus oceniam naturalne odwzorowanie kolorów oraz dużą ilość różnych trybów i ustawień. Filmy nagrywane Braverem nie wprawiają w zachwyt – ilość zarejestrowanych szczegółów jest niewielka, brakuje również stabilizacji obrazu. Dioda doświetlająca ma znikomą moc, przez co jest przydatna jedynie przy robieniu zdjęć z odległości do 1,5 metra. Bardzo dobrym pomysłem było umieszczenie fizycznego spustu aparatu, dzięki czemu możemy łatwo wykonywać zdjęcia podwodne.
Wytrzymałość
Najważniejsza cecha recenzowanego smartfona to jego odporność na przeciwności losu. Przez dwa tygodnie telefon upuszczałem z premedytacją na różne powierzchnie z wysokości około 1 metra. Często również lądował pod wodą, a nawet w zamrażarce. Smartfon spadł kilka razy z wysokości 2 metrów na różne rodzaju chropowate i twarde powierzchnie (asfalt, żwir, zamarznięta ziemia, beton, płytki). Braver przeszedł wszystkie testy pomyślnie. Prawdę mówiąc, bardziej bałem się o powierzchnie, na które spadał smartfon niż o sam telefon. Zdjęcia, które są zamieszczone w recenzji zostały wykonane po dwóch tygodniach testów. Mimo wszystkich upadków telefon wygląda jakby został przed chwilą wyjęty z opakowania, a na wyświetlaczu nie sposób dostrzec nawet najmniejszej ryski. Overmax Braver otrzymał wysoką ocenę w „wyglądzie zewnętrznym” z uwagi na swoją większą odporność.
Opłacalność zakupu
W przypadku recenzji smartfonów i tabletów postanowiliśmy wprowadzić krótki podrozdział, w którym przeliczamy stosunek jakości urządzenia do jego ceny. W tym celu korzystamy z autorskiego równania, które wygląda w następujący sposób:
W przypadku modelu Overmax Braver współczynnik ten w zaokrągleniu wynosi: 9,53 (cena, którą przyjęliśmy to 599 złotych).
Recenzja
Overmax Vertis Braver
Overmax Braver jest kierowany do wąskiej grupy odbiorców. Doskonale nada się dla osób aktywnie spędzających czas lub pracujących w trudnych warunkach. Nie polecam go natomiast melomanom oraz graczom. Nie można nazwać tego modelu reprezentacyjnym, więc odradzam go również osobom, które przywiązują dużą wagę do eleganckiego wyglądu. W tej półce cenowej mamy do czynienia z wieloma bliźniaczymi konstrukcjami, które różnią się między sobą często jednym lub dwoma szczegółami. Ten smartfon wyróżnia się na tle konkurencji przede wszystkim rewelacyjnym stosunkiem ceny do jakości. Jeżeli szukacie odpornego na przeciwności losu telefonu do 600 zł to ten model będzie najlepszym wyborem.