Allview E4 – recenzja średniaka z mocną specyfikacją

Firma Allview powoli zadamawia się na naszym rynku. Mimo iż jeszcze nie można mówić, że jest ona rozpoznawalna przez przeciętnych konsumentów, to z każdym miesiącem coraz więcej użytkowników decyduje się na zakup urządzeń sygnowanych logiem rumuńskiego producenta. Już wcześniej miałem okazję „pobawić” się smartfonami tej firmy, był to model z wysokiej półki Allview X2 Xtreme, który jest rewelacyjny. Teraz nasza redakcja otrzymała model z średniej półki – Allview E4, który w tym momencie jest objęty dużą, świąteczną promocją.

OPAKOWANIE I WYGLĄD ZEWNĘTRZNY

Allview E4 otrzymujemy w kartonowym pudełku. W opakowaniu znajdziemy smartfon, który znajduje się w kartonowej „tacce”, zaś pod nią umiejscowiono słuchawki, kabel USB do transmisji danych lub ładowania oraz kontakt sieciowy. Nie zabrakło też pełnej dokumentacji, czyli instrukcji obsługi wraz z gwarancją. Na plus zasługuję dorzucenie do całego zestawu foli zabezpieczającej ekran.

Smartfon nie wyróżnia się swoim wyglądem z pośród wielu innych modeli na rynku. Na przodzie mamy taflę szkła chroniącą ekran – szkło glinokrzemianowe, które zapewnia wysoką odporność na zarysowania. Na jej dole znajdziemy dotykowe przyciski Home, Back i Menu kontekstowego – szkoda, że nie są podświetlane. W górnej części umiejscowiono czujniki zbliżenia i światła, głośnik rozmów, kamerkę selfi wraz z diodą doświetlającą. Smartfon okala aluminiowa ramka. Niestety składa się ona z 4 elementów – górnego, dolnego i bocznych. Elementy boczne są mocowane na śrubki co nawet interesująco wygląda, jednak psuje wszystko spasowanie, które nie należy do najlepszych – na łączeniach poszczególnych elementów widać to najlepiej. Mam nadzieję, że to wada testowanego egzemplarza.

Na górnej krawędzi producent umieścił gniazdo słuchawkowe 3,5 mm. Na dole znajdziemy port micro USB i mikrofon rozmów.

Na prawej krawędzi umieszczono przycisk blokady ekranu (włączenia i wyłączenia smartfona) a na lewej przyciski głośności.

Na tylnej klapce smartfona w centralnej części znajduje logo producenta, w górnej części aparat z diodą LED, a w dolnej umieszczono maskownicę głośnika dźwięków. Po zdjęciu klapki mamy dostęp do baterii, dwóch gniazd kart microSIM oraz gniazda micro SD.

SPECYFIKACJA TECHNICZNA

EKRAN

Allview E4 posiada 5-calowy ekran IPS z rozdzielczością HD. Ekran został wykonany w technologi On-Cell. Technologia ta polega na połączenie interfejsu dotykowego z ekranem LCD. Pozwala to znacznie obniżyć grubość wyświetlacza oraz poprawia jego parametry – lepsza jakość wyświetlanego obrazu, bardziej naturalne barwy czy lepsze kąty widzenia. Ekranowi nie można nic zarzucić, wyświetlany obraz jest ostry a kolorystyka odpowiednio nasycona. Dodatkowo mamy możliwość kalibracji obrazu dzięki technologi MiraVision. Jasność ekranu jest na zadowalającym poziomie dzięki czemu nie ma problemu z użytkowaniem smartfona w ostrym słońcu.

ŁĄCZNOŚĆ

Model E4 przez Allview został dobrze wyposażony we wszelkie popularne moduły łączności. Testowany model obsługuje sieci komórkowe od GSM aż po LTE. Smartfon wyposażony został w dualSIM. W tym jedna karta obsługuje tylko GSM, a druga pełen zakres sieci. Wewnątrz budynków zasięg LTE pojawiał się bardzo rzadko, natomiast na zewnątrz budynków jest zdecydowania lepiej. Nie zdarzało się gubienie sieci przez smartfona. Co do jakości połączeń – jakość dźwięku połączeń głosowych stoi na dobrym poziomie. Moduł łączności Wi-Fi sprawował się bardzo dobrze w czasie testów. Praca na sieci 2,4 GHz czy 5 GHz była bezproblemowa. Nie występowały problemy z połączeniem czy gubieniem zasięgu sieci Wi-Fi. Testując moduł Bluetooth zawsze staram się poddać analizie różne konfiguracje połączenia. Tak i tym razem przetestowałem połączenia: smartfon – smartfon (przesyłanie plików), smartfon – słuchawki (muzyka), smartfon – zestaw głośnomówiący (muzyka, rozmowy). Po takich testach mogę stwierdzić, że nie ma problemów z połączeniem Bluetooth. Moduł GPS wspomagany jest poprzez A-GPS i szybko łapie fixa.

OPROGRAMOWANIE

Allview E4 pracuje na Androidzie 5.1 Lollipop. Brak tu autorskiej nakładki producenta modyfikującej wygląd interfejsu. Za to mamy kilka aplikacji preinstalowanych od producenta: Antywirus, Aplikacja aparatu, Backup, Galeria, Latarka, Muzyka i Radio FM. Nie znajdziemy zbyt wiele opcji konfiguracyjnych czy personalizacyjnych. Z opcji usprawniających korzystanie ze smartfona mamy do dyspozycji: inteligentne wybudzanie (gest na ekranie blokady) i inteligentne podświetlenie ekranu (podwójne stuknięcie w ekran w celu odblokowania oraz podświetlenie ekranu gdy na niego patrzymy). Standardowo mamy możliwość ustawienie widgetów na pulpitach czy zmianę tapety pulpitu. Dla osób, które nie specjalnie lubią „gołego” Androida polecam doinstalowanie ulubionego launchera ze sklepu Google.

MULTIMEDIA

Producent nie specjalnie postarał się również o aplikacje multimedialne. Dostajemy aplikację Galeria, która posłuży nam do oglądania zdjęć i filmów. W przypadku filmów aplikacja nie obsługuje tylko DTS -u i formatu RMVB, ale jej opcje jako odtwarzacza są dosłownie minimalne. Możemy włączyć odtwarzanie i je zatrzymać, dostosować wideo do ekranu czy udostępnić. Z aplikacją muzyki jest już dużo lepiej. Naszą muzykę możemy sortować według wykonawcy, albumu, utworów czy playlist. Brak możliwości wyszukiwania tekstów czy okładek naszych utworów. Jeżeli jednak mamy ściągnięte okładki to aplikacja nam je wyświetli. Plus dla producenta za dodanie Equalizera z predefiniowanymi ustawieniami. Jeżeli wymagamy od aplikacji multimedialnych trochę więcej, trzeba posiłkować się aplikacjami ze sklepu Google Play.

Dla jakości dźwięku pozostawiam zawsze oddzielny akapit bo jest to dość istotna kwestia w smartfonie dla większości osób. Niestety jakość dźwięku stoi tylko na średnim poziomie. Głównie brakuje niskich i średnich tonów przez co dźwięk jest bardzo płaski. Głośność też nie jest duża. Na szczęście na słuchawkach jest dużo lepiej i możemy słuchać muzyki bez większy obaw o jej jakość. Standardowo testowałem gry takie jak – Dead Trigger 2, Asphalt 8: Airborne, które działały płynnie bez jakichkolwiek problemów.

WYDAJNOŚĆ I BATERIA

Allview E4, mimo że należy do średniej półki cenowej to otrzymał dość mocne podzespoły – 64-bitowy ośmiordzeniowy procesor Mediatek MT6753, taktowany zegarem 1,3 GHz. Jego pracę wspomaga układ graficzny Mali T720 i 2GB pamięci RAM. Na nasze dane mamy 16GB pamięci (11GB dostępne dla użytkownika), które możemy rozszerzyć o karty pamięci microSD. Co do wydajności i płynności działania nie mam zastrzeżeń. Dość mocne podzespoły zapewniają płynną pracę w grach i aplikacjach.

Producent zastosował wymienny akumulator o pojemności 2100 mAh, który może nie starczyć nam na jeden dzień intensywnej pracy. Jeżeli nie korzystamy z Internetu i nie podświetlamy ekranu to jest w miarę ok. Więcej ciężko jest z niego wyciągnąć. Standardowy test, który przeprowadzamy testując baterię – 1 godzina odtwarzania wideo w rozdzielczości Full HD na YouTube po Wi-Fi na 100% podświetlenia ekranu – bateria zanotowała spadek z 57% do 23% to, aż 34% w dodatku smartfon dość mocno się nagrzał. Obejrzenie odcinka serialu w jakości HD w formacie RMVB o długości 45 min to 18% baterii mniej, w porównaniu ze średnią jaką uzyskiwały inne smartfony czyli około 8%-10% to bardzo dużo. Nie wiem czemu połączenie Internetu z włączonym ekranem, aż tak drenuje baterię, ale wyniki testów nie są zadowalające. Użytkując standardowo smartfona, czyli kilka czy kilkanaście minut rozmów, kilka SMS-ów, około godzina internetu to powinien spokojne dzień wytrzymać.

APARAT

Smartfon posiada 13 MPx aparat główny (tylny) z autofocusem, przesłoną f/2.2 i pojedynczą diodą LED. Na przodzie mamy 5MPx kamerkę i uwaga – tu również znajdziemy lampę doświetlającą. Główna kamera według producenta jest produkcji Samsunga (S5K3L2). W ten sam moduł jest wyposażonych wiele smartofnów w tym np: Samsung Galaxy S4. Jednak w Allview E4 coś poszło nie tak i jakość zdjęć jest co najwyżej przeciętna. Mimo zastosowania 13MPx matrycy, na zdjęciach otrzymujemy mało szczegółów, problemem jest też trafienie z ostrością zdjęcia, balans bieli również nie działa tak jak powinien. Największym plusem jest kolorystyka zdjęć. Jedynie zdjęcia makro w jasnych sceneriach wychodzą przyzwoicie. Zdjęcia w gorszych warunkach oświetleniowych w zasięgu lampy możemy określić co najwyżej jako OK. Przednią kamerkę możemy również zaliczyć do średnich. Podobnie jak w przypadku tylnego aparatu brakuje szczegółów na zdjęciach.

Aplikacja aparatu pozwala nam na zmianę rozdzielczości, balansu bieli, zmiany ekspozycji czy funkcji detekcji fazy i kilku innych opcji. Mamy możliwość przełączania się między trybami zdjęć. Nie jest ich wiele – zwykłe zdjęcie, panorama, zdjęcie 360 i zdjęcie HDR. Zdjęcia wykonujemy klikając na logo Allview, a nie na ikonę aparatu co jest trochę mylące. Kilka razy kliknąłem obok na ikonę kamery do nagrywania, a chciałem zrobić zdjęcie. Poniżej kilka przykładowych zdjęć: