Osoba, która nigdy nie upuściła swojego smartfona, wywołując na jego ekranie efektowną „pajęczynkę” niech pierwsza rzuci kamieniem. Rozwiązaniem takiej sytuacji (oczywiście prócz Nokii 3310) może być CatB15Q, który w dniu dzisiejszym oficjalnie zadebiutował na Polskim rynku.
Co zaoferuje nam najnowszy mobilny produkt amerykańskiej firmy Caterpillar? Na pokładzie modelu B15Q znajdziemy 4″ calowy ekran o rozdzielczości 800 x 480 pokryty szkłem Gorilla Glass 2, czterordzeniowy procesor tajwańskiego Mediateku, taktowany zegarem 1.3 GHz, 1 GB pamięci RAM, 4 GB pamięci wewnętrznej rozszerzalnej za pomocą kart microSD. Z tyłu urządzenia znajdziemy główny aparat o matrycy 5 Mpix. Bateria z kolei dysponuje pojemnością 2000 mAh. Kontrolę nad tym wszystkim sprawuje najnowszy na ten moment system Android 4.4 KitKat. Olbrzymim atutem jest też bez wątpienia slot DualSIM.
Jak sami pewnie spostrzegliście, specyfikacja ta nie należy do najmocniejszych. W takim razie cóż takiego zachęca nas do zainteresowania się B15Q? Bez wątpienia jest to obudowa, wykonana z anodyzowanego aluminium z gumowymi elementami. Dzięki temu, urządzenie jest wodoodporne (30 min/metr głębokości, certyfikat IP67), pyłoszczelne oraz odporne na upadki z wysokości 1.8 metra. Dodatkowo bateria ma pozwalać na pracę smartfona do 22 dni w trybie czuwania. CATB15Q nie boi się również ekstremalnych temperatur; bez problemu powinien on pracować przy temperaturach rzędu -20 do +55 stopni celsjusza, o czym świadczy standard militarny 810G.
Jedną z ciekawszych funkcji jest możliwość obsługi ekranu wilgotnym palcem – każdy, kto miał przyjemność obcowania z topowymi telefonami z linii Xperia doskonale wie, jak bardzo właściwość ta może być przydatna – bez niej, dotyk ekranu wariuje pod wpływem wody, przez co wodoodporność urządzenia traci swoje największe korzyści.
CAT15Q ma wymiary 25 x 69.5 x 14.95mm i oraz waży 170g. Jeśli jesteście zainteresowani jego zakupem, znajdziecie go w sklepie euro.com.pl za kwotę 1399 zł.
źródło: informacja prasowa