Uwielbiam grać w gry logiczne. Do zabawy nie wymagają najnowszego smartfona, można je zatem polecać wszystkim znajomym bez obawy, że ktoś nie będzie mógł ich sprawdzić, a wymagają od użytkownika analitycznego myślenia, które rozwija. W związku z tym nie czekałem zbyt długo, aby zająć się nową pozycją przygotowaną przez polskie studio deweloperskie – Krooh’s game machine.
Count Tower to połączenie gry logicznej z matematycznymi zagadkami. Naszym zadaniem jest ułożyć z dostępnych na planszy liczb i znaków matematycznych równanie. Liczby jak i znaki możemy wybierać pionowo, poziomo, na ukos i od tyłu. Aby zabawa nie była zbyt nudna musimy wykazać większym stopniem planowania, ponieważ do dyspozycji mamy również dodatkowe narzędzia, po zdobyciu których wystarczy wykorzystać w odpowiednim momencie by móc sobie pomóc i wyjść z sytuacji, która wydawała się bez wyjścia. Wśród nich znajdziemy możliwość usunięcia jednego wiersza lub kolumny, która nam nie pasuje, usunięcie kilkunastu pól otaczających miejsce, które wskażemy, zmiana wiersza/kolumny na znaki matematyczne lub zmiana wiersza/kolumny na losowe liczby.
Sensem zabawy jest zdobycie jak największej ilości punktów. Jest to możliwe, jeżeli nasze równania są coraz bardziej rozbudowane. Na początek musiałem się nagłowić, aby zbudować równanie typu 3+4=7, ale po dłuższej zabawie nie było już dla mnie problemem zbudowanie 2+6-8+2=2. Im więcej takich równań stworzymy, tym szybciej będziemy mogli włączyć mnożnik punktów.
Mimo swojej prostoty należy docenić fakt, że gra jest po prostu wciągająca. Choć zdecydowanie jest dedykowana umysłom ścisłym, ponieważ humaniści mogą się zirytować koniecznością tworzenia równań, od których zazwyczaj tak uciekają ;). Do wyboru mamy trzy różne tryby: Tablica, Wyrastanie i Deszcz. Pierwszy to klasyczna zabawa – otrzymujemy liczby na całej planszy i gramy dopóki, dopóty mamy możliwość ruchu. W drugim module mamy dostęp do czterech wierszy z cyframi, a co kilkanaście sekund gra przesuwa wybrane kolumny w górę, dokładając nowe cyfry. Oczywiście gra toczy się do chwili, w której pierwsza kolumna nie dotknie górnej części ekranu. Ostatni tryb – Deszcz to odwrócony tryb Wyrastania. Tutaj liczby spadają nam z „nieba”, jednak czas nasz jest ograniczony – musimy zdążyć przed tym, aż cyfry zaleją całą naszą planszę.
Count Tower ma przyjemną, delikatną oprawę graficzną. Przypomina podstawowy styl Ice Cream Sandwich, czyli dominuje biel, szarości i niebieski. Oprawa dźwiękowa praktycznie nie istnieje, jednak w grze logicznej jest ona zupełnie zbędna. Dużym plusem jest stabilność aplikacji. Nie miałem z nią żadnych problemów. Dodatkowo dzięki Google Games możemy rywalizować o lepszy wynik ze znajomymi.
Count Tower dostępna jest za darmo w Google Play. Redakcja Mobilestage.in poleca!