Wielokrotnie spotykałem się z krytyczną opinią ludzi (zarówno wśród znajomych, jak i na grupach na portalach społecznościowych) dotyczącą serwisów gwarancyjnych. Uwagi dotyczyły czasu oczekiwania na sprzęt, liczne odmowy naprawy z próbą udowadniania winy użytkownika oraz sporadyczne głosy, iż sprzęt po naprawie działał gorzej niż przed.
Pomysłodawcy serwisu GoRepair chcąc dokonać próby odczarowania złego wizerunku i choć grupą docelową ich produktu są głównie osoby, których sprzęt elektroniczny nie podlega gwarancji producenta to można odnieść wrażenie, że jakością swoich usług i podejściem do klienta chcą przekonać również osoby, którym przysługuje gwarancja producenta, ale jednocześnie nie są przekonani do profesjonalizmu oficjalnych firm.
GoRepair według oficjalnej informacji ma przede wszystkim wyróżniać się prostotą zgłaszania usterek dzięki intuicyjnemu narzędziu. Dodatkowym atutem ma być bezpośrednia wycena usługi. Dodatkowo po zleceniu wykonania naprawy całość odbywa się w systemie door-to-door, czyli kurier przyjeżdża po odbiór sprzętu, a po naprawie zwraca go nam na wybrany adres. Sama płatność za usługę ma być pobierana po zakończeniu naprawy i wydaniu sprzętu zleceniodawcy. Dodatkowym atutem ma być 12-miesięczna gwarancja na wykonane usługi naprawcze.
[pullquote position=”right”]Ciekawostką jest też możliwość dodania kilku usterek, wtedy wycena dokonywana jest indywidualnie.[/pullquote]Oferta brzmi interesująco, zwłaszcza, że lista kategorii urządzeń jest ograniczona do trzech (laptopy, tablety i smartfony) co w mojej ocenie świadczy o lepszej specjalizacji w wykonywaniu usług. Ceny są na konkurencyjnym poziomie, choć czasami podawane są w formie widełek (np. problem z baterią w Samsungu Galaxy S5 wyceniany jest pomiędzy 320 a 1476 złotych), które mają dość duży rozrzut i choć rozumiem, że jest to forma zabezpieczenia się przez firmę, to jednak czasami może odstraszyć. Ciekawostką jest też możliwość dodania kilku usterek, wtedy wycena dokonywana jest indywidualnie.
Osobiście jeszcze nie miałem okazji sprawdzić jakości usług GoRepair, ale pewnie to zrobię, aby porównać jakość pracy firmy z moimi poprzednimi doświadczeniami w innych serwisach gwarancyjnych. Na pierwszy rzut oka GoRepair wydaje mi się na pewno konkurencyjną propozycją, zwłaszcza, jeżeli serwis gwarancyjny producenta naszego sprzętu znajduje się poza granicami Polski. Niestety nadal brakuje mi na rynku propozycji, która mogłaby zawalczyć z serwisem gwarancyjnym Della, który problem z klawiaturą w laptopie naprawił w 24 godziny po zgłoszeniu telefonicznym, zaś sama naprawa trwała niecałe 30 minut w moim mieszkaniu. Cóż, może się kiedyś doczekam, a może GoRepair stanie za jakiś czas na wysokości takiego zadania.
Źródło: Informacja prasowa, własne