Kingdom Rush: Origins, to już trzecia gra znanej serii tower defense, studia Ironhide. Origins jest prequelem, więc wydarzenia z gry, są wydarzeniami sprzed dwóch poprzednich części. Naszym zadaniem będzie poprowadzenie elfiej armii przeciwko morskim wężom, złym czarodziejom czy gnollom. Do naszej dyspozycji oddano nowe wieże, zaklęcia i bohaterów czyniąc rozgrywkę bardziej zróżnicowaną i przyjemną.
Nowe jednostki zawierają elfich łuczników, mistycznych magów, kamiennych druidów i elfią piechotę. (Ja wiem, że po angielsku to wszystko lepiej brzmi, także: Elf Archers, Mystic Mages, Stone Druids, and the Elven Infantry.). Jednostki wrogiej armii zostały poszerzone o 30 nowych jednostek. Żeby wzbogacić rozgrywkę i wynagrodzić gracza, stworzonych zostało ponad 70 aczików do zdobycia. W grze są trzy poziomy trudności Klasyczny, Żelazny i Heroiczny (Classic, Iron, Heroic). Podczas rozgrywki zdobywamy klejnoty, które możemy później wydać na ekwipunek w sklepie Gnomów. Nie pozostaje nam nic innego jak wydać troszkę grosza, na – wydaje się – jedną z lepszych, o ile nie najlepszą grę gatunku tower defense.
[googleplay url=”https://play.google.com/store/apps/details?id=com.ironhidegames.android.kingdomrushorigins”]
[itunes url=”https://itunes.apple.com/us/app/kingdom-rush-origins-hd/id904737541?mt=8&ign-mpt=uo%3D4″/]
Wszystko to dostępne za nieco ponad 10 zł. Dla Androida od wersji 4.0, iOS od 5.0.
Źródło:phonearena