LG G2 to zdecydowanie jeden z najlepszych i najpopularniejszych smartfonów tego producenta, który swoją premierę miał ponad pół roku temu. Na to miano zapracował sobie nie tylko świetną specyfikacją techniczną, ale również i ceną plasującą się na akceptowalnym poziomie (pod względem jakości). Nie dziwi zatem nikogo fakt, iż duża część użytkowników z drżeniem serca oczekuje na jego następce – LG G3.
Czy na pewno G3?
Nowy flagowiec od LG został w Sieci ochrzczony jako G3. Na ten moment niestety nie możemy potwierdzić tej nazwy, ponieważ w dokumentach oficjalnie nie pojawia się takie oznaczenie. Nazwa kodowa urządzenia to B2. Porzucenie serii Optimus świadczy jednak o tym, że koncern nie boi się zmian i być może zamierza stworzyć zupełnie nową rodzinę high-endowych smartfonów (choć osobiście uważam, że nie zdecyduje się na to, biorąc pod uwagę jaką sympatią darzony jest poprzedni model).
Sporo zamieszania zrobiły jednak pozostałe symbole, którymi oznaczany jest G3 w dokumentacji operatorów. W przeciekach możemy czytać o LG-D851, Verizon posługuje się LG-VS985, Sprint – LS990, a inne dokumenty wspominają jeszcze o LG-D972 i LG-D830. Dla porządku możemy tylko przypomnieć, iż LG G2 nosił symbol LG-D802, zaś Nexus 5 LG-D820.
Ponadto dzisiaj do Sieci trafiła informacja o LG Isai, który ma być japońską wersją G3 (dla operatora KDDI Telecom). W przypadku LG G2 podobieństwo było bardzo duże, także i w tutaj możemy liczyć na to, że modele te nie będą się znacząco od siebie różniły. @evleaks opublikowało tylko zdjęcie, które przedstawia się następująco:
Na ten moment zatem nie jesteśmy w stanie ustalić, czy G3 to rzeczywiście G3, a także jaki finalnie będzie nosił symbol.
Co z premierą?
LG G2 zadebiutował w sierpniu 2013 roku. Dlatego zależnie od przecieków mówi się m.in, że premiera G3 powinna odbyć się równo rok po tym zdarzeniu. Jest to jednak pogląd rzadko spotykany, ponieważ zdecydowanie największa ilość nieoficjalnych doniesień mówi o sierpniu lub lipcu 2014 roku. Najbardziej jednak zaskakującym jest wyciek raportu opublikowanego przez LG, w którym możemy znaleźć informację, że nowy flagowiec zadebiutuje już 17 maja!
Tak wczesna data spowodowałaby, że niewysoka cena G2 znowu zostałaby obniżona (a wtedy smartfon ten byłby naprawdę konkurencyjnym i ciekawym rozwiązaniem dla osób poszukujących urządzenia poniżej 1000 złotych). Ponadto byłoby to dość szybkie zepchnięcie poprzednika z piedestału. Czy tak nagłe produkowanie kolejnych modeli ma sens? Osobiście stoję za stanowiskiem – jeden smartfon z każdej rodziny na rok. Inaczej urządzenie będą w ekspresowym tempie przedawniać się. LG nie jest jedyną firmą, która próbuje zmienić cykl wydawniczy. Drugim koncernem jest Sony, który planuje wypuszczenie nowych modeli w odstępach 6 miesięcznych.
Ekran o rozdzielczości 1440p
Najbardziej elektryzującym przeciekiem była informacja o zastosowaniu ekranu o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli w nowym flagowcu od LG. W sierpniu 2013 roku koncern udostępnił prototyp 5.5 calowego ekranu wyświetlającego obraz w 1440p. W trakcie pokazu mówiło się, że ekran trafi do kolejnego high-endowego urządzenia od LG. Zatem nie trzeba być wróżką, żeby przewidzieć, że mowa była właśnie o G3. Zwłaszcza, że w marcu @evleaks udostępniło zrzut ekranu z urządzenia oznaczonego symbolem D850, które wyświetlało obraz właśnie w takiej rozdzielczości. Dodatkowo w kwietniu na stronie Sprint’s umieszczono zrzut profilu z urządzenia oznaczonego LS990, które również wyświetlało obraz w tej rozdzielczości, a dodatkowo posiadało zainstalowanego Android 4.4.2, posiadało 3 GB pamięci RAM oraz 13 Mpix aparat i 2.1 Mpix kamerkę. Możemy domyślać się, że chodzi o LG G3, ponieważ wersja G2 dla tego operatora miała przyporządkowany symbol LS980. Ostatnim przeciekiem związany z ekranem był opublikowany na AnTuTu test urządzenia, którego ekran posiadał rozdzielczość 1440p, a gęstość pikseli wynosiła 640.
Na ten moment jednak nie wiemy czy koncern zdecyduje się zastosować prototypowy 5.5 calowy ekran, czy też prawdą będzie wyciek z raportu z Korei o zastosowaniu 5.9 calowego wyświetlacza, czy też prawdziwy będzie test na AnTuTu (wg niego wynikałoby, że ekran będzie miał ekran o przekątnej 4.6 cala). To niestety na razie pozostanie tajemnicą.
Nowy interfejs
Zrzut ekranu, który możemy zobaczyć poniżej daje nam pogląd na to jak ma wyglądać interfejs w LG G3. Jak widzimy LG zdecydowało się odświeżyć wygląd launchera, który jest teraz bardziej płaski. Dodatkowo w połowie marca wyszło na jaw, iż LG tworzy inteligentne rozwiązania dla G3, które mają wykorzystywać zalety Google Now i uczyć się naszych zachowań. Dzięki temu telefon ma być bardziej spersonalizowany, a szybkość wykonywanych operacji znacznie przyspieszyć. Niestety przeciek nic nie mówił o tym jakie dokładnie rozwiązania miałyby być wdrożone przez LG.
Ośmiordzeniowy procesor
Temat procesora był wspominany tylko kilka razy i nie stanowił głównego zainteresowania mediów. W grudniu 2013 roku mówiło się o wdrożeniu ośmiordzeniowego CPU o częstotliwości 2.2 GHz. Zupełnie nie wiadomo natomiast jaki chip zostanie użyty. Plotki donoszą albo o MediaTek-u MT6595, albo o LG Odin albo o Snapdragonie. W przypadku tego pierwszego przemawia fakt, że jest to tańsza alternatywa od ewentualnego wykorzystania chipu od Qulacomm.
Co do Odina to niestety brak jest jakichkolwiek przecieków. LG w porównaniu do Samsunga niewiele mówi na temat własnego CPU. W bieżącym miesiącu pojawił się raport o rozpoczęciu produkcji procesorów LG przez Taiwan Semiconductor Manufacturing Company. Plotki rozszerzyły tą zapowiedź o zastosowanie przy produkcji procesu 28nm. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że produkcja ma się dopiero rozpocząć, ciężko pogodzić zastosowanie tego układu z ostatnim przeciekiem, w którym czytamy, że premiera ma się odbyć już za miesiąc.
Jeżeli jednak wybrany zostałby Snapdragon to wg danych jakie znalazły się w AnTuTu przy jednym z testów mielibyśmy do czynienia z wersją 801. Choć niektórzy uważają, że LG chcąc wyjść na prowadzenie zdecydowałaby się na wybranie Snapdragona 805 (czterordzeniowy, 2.5 GHz).
16 Mpix aparat z OIS+
LG G3 ma otrzymać ten sam aparat, który został zastosowany w G2 i G Pro 2. Obiektyw ma mieć matrycę 13 Mpix. Mimo to, tym razem mamy mieć do czynienia z lepszą jakością zdjęć dzięki zastosowaniu specjalnego systemu do stabilizacji obrazu (OIS+). W zeszłym roku mówiło się jednak o obecności 16 Mpix aparatu. Ciężko stwierdzić jakim tokiem rozumowania pójdzie koncern: czy będzie chciał walczyć z Galaxy S5 na piksele, czy też zaproponuje po prostu lepszą optykę nie koniecznie rywalizując rozdzielczością matrycy.
Wodoodporność
W raporcie z Korei pojawiła się informacja, jakoby LG idąc z duchem czasu i nie chcąc odstąpić konkurencji postanowił wdrożyć do przyszłego flagowca odporność na wodę. Niestety brak jest jakichkolwiek szczegółów odnośnie zastosowanego standardu. Myślę, że mimo skromnej dawki informacji na ten temat ta plotka może okazać się jak najbardziej prawdziwa.
Czytnik odcisków palców i skaner siatkówki
W trakcie konferencji prasowej, która miała miejsce w lutym w Korei, Cho Seong Ha powiedział, że firma rozważa dodanie czytnika odcisków palców oraz skanowania siatkówki do G3. W przypadku skanera linii papilarnych informacja ta została również wspomniana w raporcie z Korei.
LG G Watch
Od chwili, w której Google udostępniło informacje na temat Android Wear pierwszymi inteligentnymi zegarkami, o których dowiedzieliśmy się, że wykorzystają tę technologię był Moto 360 I LG G Watch. Na ten moment wszelkie doniesienia o nowym zegarku ucichły, jednak mówi się, że wraz z premierą LG G3 udostępniony zostanie w parze również i zegarek. Będzie to identyczny ruch jaki wykonał Samsung na konferencji z prezentacją Galaxy S5 i Galaxy Gear.
Źródło: Digital Trends, IT Today