O Yota Phone nie pisało się do tej pory zbyt wiele. Smartfon przygotowany przez rosyjską firmę traktowany był bardziej jako ciekawostka, choć myślę, że w przypadku zmasowanej ekspansji w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej mógłby sporo namieszać. Model ten, w odróżnieniu od pozostałych popularnych urządzeń na rynku, posiada dwa ekrany – jeden standardowy, drugi zaś wykonany w technologii E-Ink. Pierwsza generacja nie została zauważona, dzisiaj zaś zaprezentowano drugą serię tego urządzenia.
W porównaniu z poprzednikiem, najnowszy model posiada większe ekrany (E-Ink: z 4.3 cala „urósł” do 4.7”, a główny wyświetlacz AMOLED do 5”) i obsługuje pełny dotyk na dodatkowym ekranie (wcześniej mogliśmy korzystać tylko z predefiniowanych gestów). Producent zdecydował się też na rozbudowanie funkcjonalności ekranu E-Ink. Za jego pośrednictwem możemy odpowiadać na wiadomości, surfować po Internecie i wykonywać połączenia telefoniczne. Jeżeli zdecydujemy się wykorzystywać go wyłącznie w pracy, to bateria ma wytrzymywać do 50 godzin. Sercem Yota Phone jest procesor Qulacomm Snapdragon 800.
Cena nie została podana. Ma on zadebiutować w IV kwartale 2014 roku na rynkach rozwijających się (Rosja, Bliski Wschód, Afryka i Europa), później zaś w Stanach Zjednoczonych i Azji.
Źródło: Android Police