Jeszcze kilka miesięcy temu wyglądało na to, że Google zaniecha produkcji urządzeń z serii Nexus, na rzecz projektu Android Silver. Następnie z Google odszedł Nikesh Arora, który był odpowiedzialny za wspomniany projekt. Był to wyraźny sygnał, że Nexus wraca do gry.
Niemal każdy po tym zdarzeniu był pewien, że następny smartfon od Google będzie nosił nazwę Nexus 6. Z upływem czasu coraz więcej mówiono o tajemniczym projekcie o nazwie Motorola Shamu. Ta nazwa wzbudziła duże zainteresowanie ponieważ odnosi się ona do Orki, która jako pierwsza wytrzymała tak długo w niewoli. Przypomnę tylko że Nexus 5, Nexus 4 oraz Galaxy Nexus nosiły nazwę różnych gatunków ryb ( odpowiednio „Hammerhead”, „mako” i „tuna”). Interesujący był fakt, że zdecydowano się po raz pierwszy na nazwę która odnosiłaby się do tak dużej ryby. Jak się później okazało nazwa nowego flagowca nie była bez znaczenia, ponieważ wyświetlacz w Nexusie X będzie miał aż 5,9”
Specyfikacja Nexusa X
Seria Nexus została wprowadzona na rynek aby prezentować najnowsze odsłony systemu Android oraz jego najlepsze cechy. Aby przedstawić wszystkie możliwości Androida L zamontowano podzespoły, które nie powinny zawieść nawet największych maniaków wydajności. Jesteśmy już pewni, że nowy flagowiec Google będzie miał 5.9” wyświetlacz o rozdzielczości 1440 x 2450 pikseli, czterordzeniowy procesor Snapdragon 805 o taktowaniu rdzenia 2.7 GHz, układ graficzny Adreno 420, 13 Mpix aparat główny z optyczną stabilizacją obrazu oraz 2.1 Mpix aparat przedni. Natomiast nikt nie jest w stanie przewidzieć jak Nexus X będzie wyglądał, ponieważ każda odsłona tego modelu znacząco różniła się od siebie.
Zastanawiający jest fakt dlaczego zdecydowano się na tak duży wyświetlacz. Być może Google zdecydowało nam się pokazać pełnie możliwości jakie daje tak duża rozdzielczość, która na mniejszym wyświetlaczu nie ma sensu. Kolejnym argumentem przemawiającym za tak dużym wyświetlaczem mogą być świetnie sprzedające się phablety (iPhone 6 Plus, seria Galaxy Note), z którymi Google chce konkurować. Nie wyklucza się również produkcji jeszcze jednego smartfona z serii Nexus z wyświetlaczem około 5.2” cala. Podobnie jak Nexus 5, Nexus X będzie prawdopodobnie bazował na innym smartfonie. Przypuszczalnie będzie to Moto S, który będzie miał taki sam rozmiar wyświetlacza. Moto S może zadebiutować na rynku tuż przed Nexusem X.
Snapdragon 805
Nexus X będzie jednym z pierwszych urządzeń obok Samsunga Galaxy Note 4 z Snapdragonem 805. Po ponad 3 latach dopracowywania rdzeni Krait Snapdragon przechodzi na procesory 64-bitowe, więc prawdopodobnie najlepszym 32-bitowym procesorem Snapdragona pozostanie model 805.
Szybkość taktowania czterech rdzeni wynosi imponujące 2.65 GHz w trybie turbo. Wyciekły już pierwsze benchmarki, które wskazują wzrost wydajności zarówno w jedno jak i wielowątkowych zadaniach. Warto wspomnieć że w Androidzie L wiele aplikacji będzie zoptymalizowanych pod kątem 64 bitowej architektury.
Głośniki Stereo
W sieci pojawiły się zdjęcia folii ochronnej na wyświetlacz modelu Moto S, z którym Nexus X będzie mocno spokrewniony. Widać na nich wyraźnie dwa wycięcia na górze i na dole co może sugerować zastosowanie w obu modelach głośników stereo podobnych do tych w HTC One. Jest to z pewnością dobra informacja dla melomanów, jednak o jakości dźwięku będziemy się mogli ostatecznie przekonać po premierze obu urządzeń.
Data premiery Nexusa X oraz przewidywane ceny
Urządzenia z serii Nexus cieszą się dużym zainteresowaniem, ponieważ zawsze zwiastują wprowadzenie nowej wersji systemu Android. Poza tym są to zazwyczaj bardzo udane konstrukcje o atrakcyjnej cenie. Premiery nowych Nexusów nie są tak spektakularne jak produktów Apple jednak każdy miłośnik systemu Android z pewnością czeka na nie z niecierpliwością. Nexus X Prawdopodobnie zadebiutuje na rynku w okolicach 31 października, ale nie jest to jeszcze potwierdzona informacja. Dostępne będą wersje z pamięcią wewnętrzną 32 GB lub 64 GB za odpowiednio 419$ i 449$.
Źródło: phonearena