Gdy słyszę hasło „tablet”, pierwsze co przychodzi mi na myśl to Samsung. Ciężko nie zauważyć jak dość szybko i sprawnie koreański producent zajął rynek mobilnych urządzeń z ekranami o przekątnej powyżej 7 cali. Mimo, iż to Apple zadebiutowało jako pierwsze ze swoim iPadem, to jednak Samsung zdecydował się na ekspansję na rynku tabletów z nieco mniej standardowymi wyświetlaczami.
Do Mobilestage trafił tym razem Galaxy Note 8.0, stworzony w zamyśle dla użytkowników, dla których 7 cali to za mało, a 10 to zdecydowanie za dużo. Poniżej, przedstawię podsumowanie swoich dwutygodniowych testów.
Opakowanie i wygląd urządzenia
Od pewnego czasu Samsung wszystkie opakowania dedykowane produktom z wyższej półki poddał dość znaczącej zmianie. Zamiast standardowych czarnych i eleganckich pudełek otrzymujemy teraz ekologiczne, wytworzone w 100% z materiałów recyklingowych opakowania, które zadrukowano przy użyciu atramentu na bazie soi – w całości podlega on ponownemu przetworzeniu. Wydaje się, że to słuszny kierunek, biorąc pod uwagę ilość urządzeń jakie ten koncern produkuje, choć osobiście bardziej podobały mi się poprzednie rozwiązania.
Po rozpakowaniu eko-pudełka, wyjęciu tableta i podniesieniu przegródki możemy dotrzeć do dodatków, wśród których znajdziemy dwuczęściową ładowarkę turystyczną oraz instrukcję obsługi. Z przykrością muszę przyznać, że liczyłem na coś więcej. Tablet, który producent wycenił na około 1800 złotych, nie ma w zestawie nawet słuchawek, które wydają się być niezbędne w urządzeniu o tak dużym wyświetlaczu i pozwalającym na wykonywanie połączeń telefonicznych.
Wygląd Note’a 8.0 nie powala na kolana. Jest poprawny, ale niczym nie wyróżnia się spośród kilkunastu innych, dostępnych na rynku tabletów. Co więcej, biorąc pod uwagę wyłącznie te wyprodukowane przez Samsunga możemy mówić jedynie o różnicach w wielkości ekranu. Nie sposób jednak stwierdzić, że jest on brzydki, choć ciężko także przyznać, by zachwycał. Podobnie jak w innych urządzeniach wyprodukowanych przez koreańskiego producenta, tak i w przypadku Note’a mamy do czynienia z zaokrąglanymi rogami i wykorzystaniem plastiku. Tylna część tabletu została polakierowana, ale na szczęście nie zauważyłem efektu „ślizgania się”, choć trzymając go na kolanach radziłbym zachować ostrożność. Zastosowany materiał w białej wersji kolorystycznej nie zbiera nałogowo śladów palców, choć od czasu do czasu warto przetrzeć go szmatką z mikrofibry. Boki urządzenia pokryte są natomiast plastikiem koloru szarego. Atutem Galaxy Note 8.0 jest jego grubość, która wynosi tylko 8 mm. Ponadto, odpowiednio wyważony środek ciężkości powoduje, że z urządzenia korzysta się bardzo wygodnie. Jest stabilne w dłoni, nie odczuwa się jego wagi, ani wielkości. Na uwagę zasługuje również wzorowe spasowanie elementów. Żadna z części nie uginała się, nie trzeszczała, ani nie wyglądała, jakby za chwilę miała odpaść lub się złamać.
Przód urządzenia składa się z głośnika, sensorów, obiektywu kamerki, ekranu, dwóch przycisków dotykowych i jednego fizycznego. U dołu, mamy dostępne wejście micro USB i dwa głośniki stereofoniczne. Z prawej strony znajdziemy zaś przycisk blokady, sterowania głośnością oraz port podczerwieni. U góry nie zabrakło oczywiście miejsca na wejście mini jack. Tylna część tabletu to obiektyw aparatu, logo producenta oraz sloty na kartę SIM i micro SD. Oprócz tego, w prawym dolnym rogu urządzenia znalazło się miejsce na rysik.
S-Pen (czyli wspomniany wyżej rysik) to flagowy dodatek Samsunga. Niewątpliwie, jeżeli miałbym wybierać jakikolwiek tablet dla siebie, to zdecydowałbym się właśnie na coś z portfolio tego producenta, ze względu na obecność tego elementu. Po wyjęciu go z urządzenia, tablet od razu sygnalizuje ten fakt wibracją i informacją na pasku powiadomień. Dzięki temu, uaktywniają się też dodatkowe możliwości. Tablet, poprzez zastosowanie technologii Wacom, pozwala rozpoznać siłę nacisku rysika, odpowiednio interpretując i nanosząc ją do sporządzanych dokumentów. Funkcja ta pozwala również wykryć dodatek, gdy ten znajduje się w odległości do 2 cm nad urządzeniem. W trakcie testów opcja ta bardzo przypadła mi do gustu, szczególnie w trakcie słuchania muzyki, ponieważ przybliżając S-Pen do przycisku „Następna piosenka”, pojawiała się chmurka z tytułem utworu. Możliwości zastosowania tego rozwiązania jest sporo, jednak wszystkie związane są bezpośrednio z oprogramowaniem udostępnionym przez Samsunga. Nie znalazłem innych aplikacji, w których mógłbym je wykorzystać. W przeciwieństwie do Note 2, rysikiem można obsługiwać również dotykowe przyciski pod ekranem, dzięki czemu nie musimy „mazać” palcem po ekranie. S-Pen to narzędziem, które doskonale się sprawdza do sporządzania notatek. Wraz z aplikacją S Notatnik pozwala tworzyć szkice, formuły, rysunki, kartki pocztowe, przepisy kulinarne i wiele innych.
To jednak nie wszystkie funkcje dostępne z rysikiem. Dodatkowo, posiada on przycisk umiejscowiony w górnej części. Dotykając nim ekranu i przytrzymując, otrzymamy zrzut ekranu, na którym możemy nanosić notatki. Przyciskając i rysując nim po ekranie możemy skopiować do schowa wycinek ekranu, a jeżeli przytrzymamy i narysujemy skonfigurowane (w ustawieniach rysika) symbole, możemy wykorzystać go do obsługi gestów (np. w przeglądarce internetowej).
Podsumowując wygląd zewnętrzny – urządzenie nie powala na kolana. Jest poprawne, a jeżeli nie korzystaliście nigdy z innych modeli stworzonych przez Samsunga, to zapewne przypadnie Wam do gustu. Niewątpliwą zaletą jest wykonanie tabletu. Koncern już nie raz udowodnił, że wykorzystanie plastiku nie musi oznaczać gorszego działania. Wręcz przeciwnie – obsługiwanie urządzeń z serii Note i Galaxy zawsze jest przyjemnością, choć mam nadzieję, że ten rok przyniesie większe zmiany w designie tabletów Samsunga. Note 8.0 zyskuje jednak dzięki obecności S-Pen’a, do którego łatwo się przyzwyczaić, a który niezwykle ułatwia pracę.
Specyfikacja techniczna
System operacyjny | Android 4.1.2. Jelly Bean z nakładką TouchWiz |
Procesor | czterordzeniowy Exynos 4412 o taktowaniu 1,6 GHz oparty o Cortex-A9 |
Układ graficzny | Mali-400MP |
Pamięć RAM | 2 GB |
Pamięć wewnętrzna | 16/32 GB pamięci flash rozszerzalnej kartą microSD do 64 GB |
Obsługa sieci GSM | HSDPA 850 / 900 / 1900 / 2100 |
Obsługa karty SIM | microSIM |
Wyświetlacz | TFT o przekątnej 8,0” i rozdzielczości 800×1280 |
Aparat | 5 Mpix z autofocusem |
Kamerka | 1.3 Mpix |
Moduły | aGPS + GLONASS, Bluetooth 4.0 A2DP, WiFi 802.11a/b/g/n, kompas cyfrowy; port podczerwieni, port microUSB 2.0 z MHL |
Obsługa | DLNA |
Czujniki | Żyroskop, Akcelerometr, Czujnik zbliżeniowy, Kompas |
Akumulator | 4600 mAh |
Obsługiwane formaty audio | MP3/WAV/eAAC+/Flac |
Obsługiwane formaty wideo | MP4/DivX/Xvid/FLV/MKV/H.264/H.263 |
Wymiary | 210.8 x 135.9 x 8 mm |
Waga | 338 g |
Ekran
Z dość dużym zaskoczeniem przyjąłem fakt, iż Note 8.0 nie posiada AMOLED-owego wyświetlacza. Tym razem Samsung zdecydował się wykorzystać standardowy i popularny ekran TFT. Zgodnie z nazwą tego modelu mamy do czynienia z tabletem o przekątnej 8 cali, który wyświetla obraz w rozdzielczości 1280×800 pikseli. Rozdzielczość ta jest dość niska w porównaniu z innymi dostępnymi na rynku urządzeniami, lecz wiąże się z zastosowaniem wspomnianej już w tej recenzji technologii Wacoma, która ograniczą ją do zastosowanych przez koreański koncern parametrów.
Wykorzystanie ekranu TFT spowodowało, że kolory nie są zbyt „cukierkowe” (co jest, niestety domeną AMOLED-ów). Odwzorowanie barw wydaje się poprawne. Dodatkowo, możemy zmienić wartości w ustawieniach lub skorzystać z udostępnionych przez producenta trybów. Kąty widzenia również są bardzo dobre. Trochę gorzej przedstawia się widoczność ekranu w pełnym słońcu. Niestety, jest to problem większości dostępnych na rynku urządzeń. W porównaniu z HTC One Max, Note 8.0 plasuje się jednak klasę niżej.
Łączność
Tablet posiada wszystkie popularne rodzaje łączności. W związku z tym, iż premiera miała miejsce w kwietniu 2013 roku, brak jest wsparcia chociażby dla Wi-Fi 802.11ac czy NFC. Dość istotne jest jednak to, iż Note 8.0 posiada moduł 3G. Tablet wspiera nie tylko połączenia z Internetem, ale pozwala również na wykonywanie połączeń głosowych i na wysyłanie SMS-ów. Niestety, biorąc pod uwagę gabaryty urządzenia, możliwość telefonowania to niezbyt udany pomysł (tablet posiada odpowiedni głośnik do wykonywania rozmów – nie jest on jednak najwyższej jakości i głos rozmówcy bywa czasami zniekształcony). Znacznie lepiej zaś przebiegają połączenia telefoniczne po podłączeniu słuchawki Bluetooth lub zestawu stereofonicznego.
Drugim ciekawym modułem jest port podczerwieni. Podobnie jak w przypadku HTC One Max, służy on do obsługi telewizora za pomocą tabletu (przy użyciu aplikacji Inteligentny Pilot). Więcej szczegółów na temat możliwości wykorzystania tej aplikacji znajdziecie w następnym rozdziale recenzji.
Do pozostałych modułów nie mam większych zastrzeżeń. W przypadku GPS sygnał wychwytywany jest szybko i bez błędów, jeśli zaś chodzi o Bluetooth to urządzenia wspiera kodek aptX i profile A2DP (co uznaję za duży plus).
Oprogramowanie
Samsung należy do nielicznej grupy producentów, którzy decydują się wyposażać swoje urządzenia w liczne preinstalowane aplikacje i autorskie rozwiązania. Jednym może się to podobać, ponieważ od razu po uruchomieniu tabletu można korzystać z jego możliwości, innych zaś może to wyłącznie irytować, ponieważ autorskich programów nie można co do zasady odinstalować (bez roota). Pozostaje nam więc tylko doinstalowanie innych, interesujących nas pozycji.
Na start otrzymujemy takie aplikacje jak Awesome Note HD, Dropbox (z rozszerzeniem konta do 50 GB na 2 lata), Flipboard, Notes S, Paper Artist, Polaris Office, S Terminarz i Inteligentny Pilot. Pokrótce opiszę najciekawsze z nich.
Awesome Note HD to rozbudowany terminarz, który przypomina interaktywną listę zadań do wykonania. Mamy możliwość dodania różnych kategorii, sprawdzenia, co pozostało nam jeszcze do zrobienia, a co mamy już z głowy. Mimo, iż aplikacja dostępna jest w języku angielskim, to jej bardzo intuicyjna obsługa sprawia, że nawet osoby nieznającego tego języka powinny dać sobie z nią radę.
Paper Artist to specjalny program dla grafików-amatorów, którzy chcą zmienić wygląd swoich zdjęć. Aplikacja prosta, nie posiadająca zbyt wielu opcji – raczej służąca do zabawy. Podobnie jak Notes S, który jednak ma większy wachlarz możliwości i z pomocą S-Pen’a pozwala tworzyć nie tylko użyteczne notatki, ale i również ciekawe grafiki.
Polaris Office pozwala na przeglądanie i edytowanie w wąskim zakresie plików stworzonych za pomocą pakietu Microsoft Office (Word, Excel, PowerPoint).
Ostatnią, ciekawą aplikacją jest Inteligentny Pilot. Działa on identycznie jak rozwiązanie zastosowane w HTC One Max, z tą jednak różnicą, że w HTC można było, oprócz telewizora i dekodera, obsłużyć również kino domowe. W aplikacji zainstalowanej na Note 8.0 nie mogłem znaleźć takiej możliwości. Oprócz przełączania kanałów, Inteligentny Pilot umożliwia przejrzenie ramówki i wskazanie interesujących audycji, które odbędą się w najbliższym czasie. Osobiście rzadko oglądam telewizję i korzystanie z tabletu jako pilota uważam za dość niewygodne rozwiązanie, ale z pewnością znajdzie się grupa osób, którym taka możliwość przypadnie do gustu. Dodatkowo, jest to kolejne rozwiązanie, które niewątpliwie wzbogaca funkcjonalność tabletu.
Galaxy Note 8.0 działa na Androidzie 4.1.2. Niestety, do tej pory nie doczekał się on żadnej aktualizacji. Na szczęście, w najnowszych przeciekach od Samsunga został wymieniony na liście urządzeń, które mają otrzymać 4.4.2 Kit Kat. Mam nadzieję, że tak się stanie, ponieważ zainstalowany obecnie system powoduje, że jest to już urządzenie lekko przestarzałe. Stwierdziłbym nawet, że Galaxy S III i Note 2 po aktualizacji do wersji 4.3 pozwalają na dużo więcej.
Tablet może być sterowany za pomocą dotyku, rysika, ale i również przy użyciu głosu. Nie mówię tu o popularnym S Voice, którego jakość, moim zdaniem, pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Odnotowuję tutaj natomiast możliwość obsługiwania m.in. aparatu i odtwarzacza muzyki za pomocą krótkich komend w języku angielskim. Dla przykładu, wystarczy powiedzieć „Smile”, by zrobione zostało zdjęcie lub „Next”/„Previous”, by zmienić odtwarzaną piosenkę. Komendy są szybko wyłapywane i po pewnym czasie przyzwyczaiłem się do ich wydawania. Choć szkoda trochę, że Samsung nie wspiera póki co języka polskiego, ponieważ taka możliwość byłaby znacznie bardziej intuicyjna.
Ostatnią ciekawostką, która dostępna jest w recenzowanym urządzeniu to obsługiwanie aplikacji w trybie okienkowym. Rozwiązanie to zadebiutowało już w poprzednich modelach Samsunga, jednak dla przypomnienia warto wspomnieć, że jest obecne także i w tym modelu. Wystarczy w ustawieniach włączyć tryb wielu okien, ewentualnie nacisnąć i przytrzymać przycisk „wstecz”, aby otrzymać listę aplikacji, które pozwalają na działanie w ten sposób. Dzięki temu odpowiednio rozmieszczając okienka z programami mamy dostęp np. do maila, przeglądarki internetowej, galerii zdjęć, kontaktów, Notes S czy też YouTube’a lub odtwarzacza muzyki. Na start otrzymujemy kilkanaście wspieranych pozycji.
Multimedia
Samsung Galaxy Note 8.0 nie jest urządzeniem stricte multimedialnym. Producent nie wyposażył go ani w porządnej jakości głośniki stereofoniczne, ani nie zaprezentował żadnych ciekawych funkcjonalności multimedialnych – nie dodał nawet aplikacji obsługującej Radio FM. Ekran o rozdzielczości 1280×800 jest już sam w sobie pewnym ograniczeniem (nie mamy możliwości odtworzenia na nim materiałów w Full HD, które oglądałoby się na pewno z większą przyjemnością).
Na szczęście, nie zabrakło jednak obsługi popularnych formatów audio i wideo wraz z H.264 i FLAC na czele. Materiały w rozdzielczości 720p odtwarzane są płynnie. Również oglądanie filmów w HD Ready na YouTube jest bardzo przyjemne.
Odtwarzacz audio, oprócz standardowych opcji, posiada kilka ciekawych rozwiązań. Jedną z nich jest Plac Muzyczny, w którym to wybieramy cechy dominujące w przyszłym utworze, a urządzenie generuje nam odpowiednią listę odtwarzania. Opcja ta sprawdziła się podczas testów doskonale: jadąc pociągiem zaznaczyłem chęć słuchania spokojnych utworów i tylko takie towarzyszyły mi w trakcie podróży. Dość przyjemna jest też możliwość zmiany piosenek poprzez przeglądanie okładek, jak na iPodach (tzw. Cover Flow). Na plus oceniam także opcję przejrzenia szczegółowych informacji na temat utworu.
Wydajność i bateria
Samsung zdecydował się na zastosowanie dość pojemnego 4600-mAh akumulatora, który byłby „mokrym snem” dla użytkowników smartfonów. Dla tabletów jest to jednak dość niezła, acz nierewelacyjna pojemność. W trakcie standardowego, codziennego użytkowania urządzenie wytrzymywało około 40 godzin na jednym ładowaniu, zaś podczas testu obciążeniowego (Wi-Fi, jasność na 100%, włączony YouTube z filmikiem o dużej ilości białego tła) wytrzymał 7 godzin 33 minuty i 17 sekund. Rezultat ten można zatem ocenić jako dobry.
Wyniki z benchmarków przedstawiliśmy poniżej w formie wykresu.
Tablet | AnTuTu | Quadrant | Vellamo HTML5 | 3DMark |
---|---|---|---|---|
Samsung Galaxy Note 8.0 | 20467 | 6963 | 1872 | 2973 |
Asus Nexus 7 | 14700 | 4622 | 1286 | 3256 |
Galaxy Note 8.0 dobrze radzi sobie z grami. Nie miałem okazji doświadczyć „klatkowania” animacji czy jakichkolwiek opóźnień w przetwarzaniu danych. Urządzenie testowałem na trzech pozycjach: Riptide GP2, Crazy Taxi i Bard’s Tale.
Aparat
Tablety nie są urządzeniami, które stworzono do robienia fotografii, jednak producenci od początku wyposażają je w coraz lepsze obiektywy i funkcje, dlatego warto również sprawdzić jak radzą sobie pod tym kątem. Note 8.0 posiada podobną funkcjonalność do Galaxy SIII. Różnicą jest jednak gorszy obiektyw aparatu, jak i kamerki do rozmów wideo. Za pomocą urządzenia możemy wykonać fotografie z efektami, ustalić wartość ekspozycji i balans bieli. Mamy również możliwość skorzystania z autofocusu. Maksymalna rozdzielczość dla zdjęć to 2560×1920, zaś dla filmów 1280×800.
Jakość wykonywanych fotografii jest znośna. Zdjęcia przy dobrym oświetlaniu są wystarczająco ostre. Niestety, tego samego nie można powiedzieć o wideo, którego jakość pozostawia wiele do życzenia. Zresztą, oceńcie sami:
Recenzja
Samsung Galaxy Note 8.0
Jeżeli chcemy korzystać z tabletu ograniczając się do korzystania z rysika i wydawania poleceń głosowych to Note 8.0 na pewno przypadnie nam do gustu. Dobre podzespoły i obecność dodatkowych modułów pozwala nie tylko na przeprowadzenie rozmów głosowych, ale i również na oglądanie filmów (w HD Ready), granie w gry oraz sterowanie telewizorem. Na pewno urządzenie przypadnie do gustów studentom, mógłbym nawet stwierdzić, że jest dla nich stworzone.