Xiaomi Mi3 – Recenzja chińskiego flagowca

Obecnie rynek smartfonów rozwija się w zastraszającym tempie, a ilość proponowanych modeli z każdym miesiącem staje się coraz większa. Nie jest nowością, że istnieją produkty z lepszym lub gorszym stosunkiem jakości do ceny. Jest to aspekt, na który coraz częściej zwracamy uwagę, chcąc wydać posiadane fundusze na jak najlepiej dopracowany telefon. Pod tym względem uwagę zaczęły przykuwać szybko rosnące chińskie marki, które zrywając ze stereotypem niskiej jakości, stawiają na solidną konstrukcję i dopracowane oprogramowanie. W tej recenzji chciałbym opisać zeszłoroczny flagowiec Xiaomi Mi3. Zapraszam!

Dostępność

Nim przejdę do recenzji, chciałbym krótko omówić kwestie związane z zakupem urządzeń produkowanych na rynku chińskim. Obecnie nie musimy już odwiedzać Państwa Środka, wystarczy skorzystać z oferty jednego z pośredników, np. sklepu Ibuygou. Cały proces jest niezwykle prosty i szybki, a jakość oferowanych usług stoi na wysokim poziomie. Proponowane ceny są niezwykle korzystne na tle innych producentów, a proces zakupu ogranicza się do wybrania odpowiedniego telefonu, zapłaty przez konto PayPal i oczekiwaniu na kuriera.

Przejście paczki przez polską granicę wiąże się z ryzykiem dodatkowej opłaty celnej w wysokości 23% podatku od wartości telefonu. Często również musimy pokryć koszty samej odprawy. Należy jednak zwrócić uwagę, że wspomniany sklep umożliwia wykupienie dodatkowej usługi, która pozwoli nam odzyskać koszty ewentualnej odprawy celnej. Jeśli więc obawiamy się o nieprzewidziane koszty, warto z tego skorzystać.

Warto jeszcze dodać, że w ostatnich miesiącach sklep Ibuygou otworzył własną siedzibę w Europie, co pozwala zminimalizować zarówno czas przesyłki, jak i koszty odprawy celnej. Stanowi to dobrą alternatywę dla zamawiania prosto z Chin, choć obecnie redakcja spotkała się z drobnymi problemami logistycznymi – z całą pewnością, kolejne tygodnie będą skuteczniejsze.

Specyfikacja techniczna

Opakowanie i wygląd urządzenia

Telefon zapakowany jest w charakterystyczne dla Xiaomi pudełko, które cechuje się wysoką odpornością na wszelkie fizyczne uszkodzenia i gwarantuje dobrą ochronę. Na przodzie kartonu odnajdziemy logo producenta, natomiast z tyłu znajdują się wszelkie informacje techniczne. Oprócz telefonu odnajdziemy w środku krótką instrukcję w języku chińskim, ładowarkę z przewodem USB, a także mały „kluczyk” do wysuwania tacki na kartę SIM. Aby maksymalnie ograniczyć cenę, producent nie dodaje do zestawu słuchawek, które możemy nabyć osobno.

Telefon sprawia wrażenie solidności. Wszystkie elementy zostały dobrze dopasowane i nie ma mowy o najmniejszych zgrzytach podczas użytkowania. Jest to wynik zastosowania jednolitej konstrukcji, która uniemożliwia zajrzenie do środka. Z całą pewnością sprzyja to trwałości urządzenia, choć posiada również wady: nie możemy wymienić baterii, czy rozszerzyć pamięci za pomocą karty SD.

Obudowała została wykonana z utwardzanego plastyku o jednorodnej fakturze. Materiał jest przyjemnie gładki, natomiast jego matowość dodaje urządzeniu charakteru. Nie uświadczymy tutaj efektu lustra charakterystycznego dla połyskliwych tworzyw sztucznych, co znacząco minimalizuje widoczność wszelkich rys i zadrapań – choć muszę przyznać, że po kilku miesiącach użytkowania telefonu, takowe jeszcze się nie pojawiły.

Wykończenie całości jest minimalistyczne. Przód smartfonu chwali się dużym, pięcio-calowym ekranem, którego jakość zachwyca od pierwszych chwil użytkowania. Tuż pod nim odnajdziemy trzy przyciski funkcyjne umożliwiające zarządzanie wielozadaniowością, przejście do ekranu głównego oraz cofnięcie wykonanej akcji. Uważam, że ich wydzielenie poza ekran jest sporą zaletą, a sam jestem przeciwnikiem zabieranie przez nie cennej powierzchni wyświetlacza, co ostatnio stało się modne w topowych konstrukcjach. Nad ekranem znajdują się mały głośnik, czujniki jasności i odległości, kamerka do wideorozmów, a także dioda powiadomień. Front pokrywa hartowane szkło o wysokiej odporności na rysy.

Na tyle telefonu odnajdziemy aparat z dwoma doświetlającymi diodami LED oraz mikrofonem do tłumienia zakłóceń otoczenia. Poniżej znajduje się srebrne logo producenta wraz ze znakami towarowymi. Boki bryły są lekko zaokrąglone, co poprawia komfort użytkowania. Smartfon trzyma się przyjemnie, zaś jego rozmiar, pomimo sporego ekranu, nie stanowi problemu podczas pracy. Na prawej krawędzi odnajdziemy matowe, metalowe przyciski do włączania smartfonu oraz regulacji głośności. Ergonomia stoi na wysokim poziomie i również tutaj nie ma się do czego przyczepić.

Dół telefonu wyposażony został w port ładowania i komunikacji USB. W ciekawy sposób producent ukrył mikrofon oraz głośnik, które skrywają się za dziesiątkami dziurek wyciętymi w obudowie. Ponownie muszę pochwalić zastosowane rozwiązanie, które idealnie wkomponowuje się w bryłę. Na górze zaś odnajdziemy port mini-Jack do podpięcia słuchawek oraz tackę na kartę SIM.

Ekran

Obiektywnie muszę stwierdzić, że wbudowany w Xiaomi Mi3 ekran jest jedną z najważniejszych cech urządzania. Oferuje wysoką rozdzielczość na poziomie FullHD (1920×1080 pikseli), co przekłada się na idealną czytelność wszystkich elementów interfejsu. Zaś dzięki dość sporemu rozmiarowi 5-ciu cali, pozwala wygodnie korzystać ze stron internetowych, czy dokumentów mobilnych. Podczas pracy nie natrafiłem na żadne problemy z jego użytkowaniem, responsywność i szybkość reakcji są zadowalające, natomiast dokładność rozpoznania dotyku również jest na wysokim poziomie. W momencie, gdy nie dysponujemy sporymi dłońmi, a mimo wszystko w danej chwili chcielibyśmy korzystać z telefonu jedną ręką, producent przygotował specjalny tryb, który pomniejsza przestrzeń roboczą, ułatwiając nawigację. Jego włączanie odbywa się za pomocą przeciągnięcia palcem po przyciskach funkcyjnych.

Ekran reprezentuje dobre odwzorowanie barw, przy czym wszystkie kolory są przyjemnie nasycone. Jednocześnie czernie są prawdziwie czarne, a nie szare, jak ma to miejsce w niższej jakości konstrukcjach. Biel natomiast jest przyjemnie ciepła. Kąty widzenia również pozostają na wysokim poziomie: jedynie spoglądanie na ekran od boku powoduje znaczące jego przyciemnienie, choć barwy są ciągle poprawnie odwzorowane.

Rzeczą, która miło mnie zaskoczyła, była szeroka możliwość regulacji jasności podświetlenia matrycy. Moje dotychczasowe urządzenia potrafiły razić mnie nawet przy minimalnym ustawieniu, gdy chciałem pracować wieczorem. Pośrednim rozwiązaniem było stosowanie prostych programów przyciemniających ekran, co odbywało się kosztem kontrastu. Przy Xiaomi Mi3 problem znika całkowicie i korzystanie z telefonu nawet w nocy nie wiąże się z bólem oczu.

Oprogramowanie

Wiele osób zarzuca firmie Xiaomi design podobny do telefonów Apple. Faktycznie, interfejs już w pierwszych sekundach po uruchomieniu do złudzenia przypomina wygląd znany z iOS. Czy wzorowanie się na konkurencji należy uznać za wadę? Ciężko powiedzieć, gdyż z całą pewnością ostateczny rezultat jest pozytywny, a ergonomia korzystania z oprogramowania wyjątkowo wysoka. Można wręcz uznać, że system obecny w Xiaomi Mi3 całkowicie zrywa z wszelkimi wadami Androida, upraszcza i ułatwia interfejs, a także wyposaża go w wiele przydatnych funkcji. Zmiany są tak spore, że nie sposób opisać ich wszystkich na łamach niniejszej recenzji. Dlatego też pozwolę sobie przytoczyć funkcjonalności najbardziej widoczne.

Aktualnie korzystam z wersji rozwojowej oprogramowania Miui 6, która jest klasyfikowana jako wersja niestabilna i mogą pojawiać się w niej błędy. Stwierdzam jednak, że nie zaobserwowałem większych problemów z działaniem systemu, a wszelkie napotkane błędy są sukcesywnie naprawiane przez producenta. Aktualizacje wydawane są w każdym tygodniu i zazwyczaj obok niewielkich zmian niosą ze sobą kolejne usprawnienia i optymalizacje. Takie postępowanie świadczy o trosce Xiaomi i zapowiada długie i rzetelne wsparcie techniczne.

Pierwsza znacząca zmiana wiąże się z organizacją aplikacji. Od teraz dostęp do nich mamy tylko z poziomu pulpitu, co dodaje sensu stosowaniu widżetów, czy folderów. Początkowo ciężko było mi przyzwyczaić się do nowej koncepcji, jednak finalnie muszę pochwalić takie rozwiązanie i uznaję je za bardzo wygodne. Możliwości dostosowania ekranu głównego są dość spore, producent przewidział stosowanie różnych efektów graficznych i tapet, a zarządzenie całością jest stosunkowo komfotowe.

Telefon standardowo jest wyposażony w kilka przydatnych aplikacji. W panelu sterowania możemy optymalizować działanie systemu, usunąć zalegające dane, skonfigurować antywirusa, ustawić profile zasilania, czy zarządzać uprawnieniami root, do których dostęp mamy bez konieczność ingerencji w oprogramowanie. Użyteczny jest również menadżer plików oferujący wiele przydatnych funkcji, między innymi rozpakowywania archiwów. Galeria, czy aplikacje dedykowane muzyce i filmom, również zostały przebudowane.

Sporych zmian doczekał się moduł ustawień, w którym wszystkie opcje zostały gruntownie przebudowane, a ich organizacja jest od teraz związana z funkcjonalnościami. W ten sposób szybko odnajdziemy ustawienia aparatu, czy odtwarzacza muzyki. Producent zadbał o sporą ilość opcji personalizacyjnych, z których większość jest faktycznie przydatna. Do gustu przypadła mi szczególnie możliwość nagrywania połączeń telefonicznych – bardzo pomocna, gdy chcemy przypomnieć sobie szczegóły omawiane z rozmówcą. Ciekawa jest również opcja automatycznego wyłączania odtwarzacza muzyki po zadanym czasie, co pozwala ustawić ulubioną muzykę tuż przed zaśnięciem. Jak widać dodatki są proste, ale jednocześnie bardzo użyteczne.

Multimedia

Zastosowany przez producenta głośnik w niczym nie odbiega od obecnych standardów. Jest wyrazisty i przyjemny w odbiorze, natomiast cierpi na brak niskich tonów, co nie jest niczym nowym w mobilnych konstrukcjach. Jego głośność pozostaje na średnim poziomie i z całą pewnością nie wykorzystamy go jako podstawowego źródła muzyki na imprezie. Nie występują natomiast jakiekolwiek zniekształcenia dźwięku, nie uświadczymy charczeń, czy zgrzytów.

Bardziej wymagający audiofile z pewnością wykorzystają dodatkowy sterownik dźwięku ViperFX, która pozwala manipulować equalizerem, czy sztucznie podwyższać głośność kosztem dynamiki. Istnieje również możliwość zdefiniowania dodatkowych opcji dla słuchawek, bądź wybrania już gotowych ustawień przewidzianych dla innych produktów Xiaomi.

Jak już zostało powiedziane, telefon został wyposażony w spory i czytelny ekran, a także dobrej jakości głośnik. Czyni to go doskonałym urządzeniem multimedialnym, na którym możemy oglądać filmy, czytać książki, czy słuchać muzyki. Wszelkie audiofilskie wrażenia będą potęgowane jeszcze bardziej, gdy zdecydujemy się użyć słuchawek. Spory ekran oraz wydajne komponenty zachęcają również do grania w bardziej zaawansowane gry.

Telefon nie ma najmniejszych problemów przy dopracowanych grach trójwymiarowych, rozgrywka jest płynna i przyjemna. Jedynym ograniczeniem mogą być strategie, które wymagają znacznie większego ekranu do komfortowej rozrywki. Dodatkowe wyposażenie typu żyroskop czy akcelerometr, nie sprawiało żadnych problemów. Więcej informacji na temat wydajności urządzenia, można znaleźć w dalszej części recenzji.

Wydajność i bateria

Nie da się ukryć, że Xiaomi Mi3 zostało wyposażone w topowe komponenty cechujące się wysoką wydajnością. Mowa tutaj o potężnym procesorze Snapdragon 800 2,3 GHz wspieranym przez 2 GB pamięci RAM. Do przechowywania zdjęć, filmów, czy aplikacji dostępnych jest 12,4 GB, gdy zakupimy telefon w wersji 16 GB. Jest to wartość wystarczająca, choć bardziej wymagający użytkownicy powinni zdecydować się na bogatszą edycję 64 GB. Całość działa bardzo płynnie i responsywnie, nie uświadczymy przycięć, czy zwolnień. Również gry są w stanie wykorzystać pełny potencjał urządzenia, oferując komfortową i przyjemną rozgrywkę. Słowa te potwierdzają benchmarki, które niezwykle korzystnie oceniają ogólną wydajność i stawiają telefon w czołówce rankingu.

Obawiać się można jedynie o czas pracy na baterii. Wszakże wydajny procesor, czy spory ekran mają wysokie zapotrzebowanie energetyczne. Na szczęście telefon posiada spory akumulator 3050 mAh, który gwarantuje pracę urządzenia przez około dwa dni przy średnim wykorzystaniu: ciągły dostęp do sieci WIFI i 3G, przeglądanie internetu, oglądanie filmów, słuchanie muzyki. Pełne naładowanie baterii trwa prawie 3 godziny, co nie jest czasem wygórowanym biorąc pod uwagę jego sporą pojemność.

Aparat

Telefon dysponuje 13-megapikselowym aparatem, który gwarantuje wysoką jakość zdjęć i filmów. Zdjęcia wykonywane w dzień są ostre i nasycone. Nie brakuje im szczegółów, a także nie występują artefakty graficzne. Szczególnie dobre wrażenie wywiera tryb HDR, który rozciąga szerokość tonalną wykonywanych zdjęć, dzięki czemu nawet w trudnych warunkach otrzymamy zdjęcia prawidłowo naświetlone.

Trochę rozczarowuje jakość fotografii nocnych, które bywają rozmazane oraz niewyraźne – co jest wynikiem długiego czasu naświetlania przy wysokim ISO. Co prawda w pomieszczeniach pomocne są dwie diody podświetlające, jednak na zewnątrz ich praca nie zastąpi profesjonalnej migawki. Wartym podkreślenia jest fakt, że wszystkie zdjęcia w tej recenzji zostały wykonane za pomocą omawianego smartfonu – redakcja posiada dwa jego egzemplarze.

Kamera do wideorozmów jest natomiast 2-megapikselowa, a jej pracy odpowiada matrycom głównym telefonów sprzed 3-4 lat. Jest więc w zupełności wystarczająca, choć rzecz jasna nie nadaje się do wykonywania selfie. Interfejs związany z funkcjonalnością aparatu został dobrze przemyślany i jest bardzo wygodny. Jednym ruchem palca możemy przenieść się do menu ustawień, czy predefiniowanych filtrów, zaś za pomocą tapnięcia wybieramy punkt doboru ostrości. Także elementy postprodukcji obecne w galerii są całkiem spore i pozwalają na poprawę naszych zdjęć.

Wszystkie zdjęcia w wysokiej rozdzielczości znajdują się na redakcyjnym Dropboxie, pod poniższym adresem:

Xiaomi Mi3 – Zdjęcia wykonane smartfon na Dropbox

Opłacalność zakupu

W przypadku recenzji smartfonów i tabletów redakcja postanowiła wprowadzić krótki podrozdział, w którym przeliczamy stosunek jakości urządzenia do jego ceny. W tym celu korzystamy z autorskiego równania, które wygląda w sposób następujący:

W przypadku Xiaomi Mi3 współczynnik ten w zaokrągleniu wynosi około 11,5 (uwzględniłem ewentualny podatek przyjmując cenę 1200 zł). Oznacza to, że telefon jest tak bardzo wart zakupu, że wychodzi poza przyjętą skalę.

Marcin Ziąbek