Od zawsze lubiłem grać w tytuły, które oferowały mi czasy gdzie mężczyźni odziani w zbroję dzierżąc miecz w dłoniach ruszali do boju przeciwko bestiom wszelakim czy innym wojakom. Mini warriors nie jest tytułem, w którym ku chwale prowadzimy jednego bohatera, tutaj mamy do dyspozycji całą armię!
Tytuł jest połączeniem gry strategicznej i RPG. Do tego wszystkiego mamy cudowny motywator w postaci tabeli wyników z całego świata i walk PVP z innymi władcami. Tytuł dzięki swoim opcjom rozgrywki wieloosobowej jest w stanie przykuć nas na dłuższą chwilę mimo tego, że punkty akcji dzięki, którym możemy atakować wrogie armie, czy wykonywać questy jest ograniczona.
Ilość punktów akcji możemy zregenerować. Każdego dnia mamy do dyspozycji 120 tych punktów. Co jakiś czas dostajemy 1 punky, dzięki czemu każdego dnia możemy zrealizować akcje warte 240 punktów akcji. Dodatkowo po północy mamy możliwość regeneracji całości tych punktów, a potem kosztować będzie nas to 10 kryształów (jest to najcenniejsza waluta w grze. 10 tych kryształów kosztuje ponad 3 zł, na szczęście duże ich ilości dostajemy za wykonywanie zadań codziennych i tych ogólnych).
Jeżeli już mowa o zadaniach. Każdego dnia mamy do wykonania 10 zadań, za które dostajemy punkty prestiżu, złoto i niekiedy kryształy. Dodatkowo mamy zadania ogólne takie jak – rozwiń moc swojej armii do 16 tysięcy punktów czy zdąbąc 5 bohaterów 4-gwiazdkowych – za te zadania dostajemy złoto, kryształy, a czasem nawet ekwipunek dla naszych bohaterów.
Nasza armia na początku składa się z ograniczonej ilości bohaterów lecz co pięć poziomów prestiżu – 5,10,15 – możemy rozszerzyć ją o jednego bohatera. Każdy z nich ma pod sobą 10 ludzi, od łuczników, przez piechotę i na konnicy kończąc. Ich liczbę też można rozszerzyć. Dodatkowo każdy bohater może ubrać pierścień, buty, czapkę czy inną broń, dzięki której podniesie sobie statystyki czy ilość punktów zdrowia.
Polecam wszystkim pobranie gry i wypróbowanie jej osobiście, potem możecie zostawić swoje przemyślenia na jej temat w komentarzach.