Firma Sony, która została założona w 1946 roku obecnie jest jednym z największych światowych producentów elektroniki użytkowej. Na rynku telefonów komórkowych koncern prężnie się rozwija i prezentując produkty z różnych półek cenowych. Do naszej redakcji trafił przedstawiciel „średniej półki” – Sony Xperia M2. Czy telefon za około 700 zł może nas zaskoczyć? Zobaczcie sami.
SPECYFIKACJA TECHNICZNA
System operacyjny | Google Android 4.3 Jelly Bean |
Procesor | Qualcomm Snapdragon 400 MSM8926 4x 1,2 GHz |
Układ graficzny | Adreno 305 |
Pamieć RAM | 1GB |
Pamięć wewnętrzna | 8GB + slot na karty microSD |
Ekran | 4,8 cala qHD (540x960 px) TFT |
Aparat frontowy | 0,3 Mpix |
Aparat głowny | 8 Mpix |
Obsługa karty SIM | microSIM |
Łączność | 2G, 3G, Wi-Fi, Bluetooth 4.0, LTE, NFC |
Bateria | 2330 mAh |
OPAKOWANIE I WYGLĄD URZĄDZENIA
[ilightbox id=”37″][/ilightbox]
Zacznijmy od początku, czyli od pudełka w którym smartfon został nam dostarczony. Na pierwszy rzut oka rzuca się wielkie zdjęcie urządzenia, logo firmy oraz nazwa modelu. Na przodzie znajdziemy także logo Fifa World Cup Brasil (wynik partnerstwa). Aby wyciągnąć telefon musimy odwrócić opakowanie, ponieważ z tyłu znajdują się dwie klapki. Gdy otworzymy pierwszą, to naszym oczom pokaże się dosyć wielkich gabarytów smartfon. Po otwarciu dolnej klapki zobaczymy kabel USB z ładowarką, słuchawki (nie było ich w modelu dostarczonym do testów) oraz książeczkę.
Jeżeli porównamy M2 do jej poprzedniczki, to zauważymy, że druga generacja tego urządzenia znacznie urosła. Xperia M2 posiada wygląd podobny do innych telefonów japońskiego producenta i z daleka ciężko rozróżnić jaki to dokładnie jest model.
[ilightbox id=”38″][/ilightbox]
Sony Xperia M2 wygląda bardzo stylowo. Na przodzie znajdziemy wielką taflę szkła pod którą kryje się wielki ekran o przekątnej 4,8 cala. U góry urządzenia znajdziemy głośniczek, aparat oraz diodę powiadomień. Na samym dole także znajdziemy większą diodę powiadomień, która świeci się tylko, gdy ktoś do nas dzwoni lub przeglądamy zdjęcia. Jej kolor zależy od koloru motywu lub koloru, który dominuje na danym zdjęciu. Prawa krawędź wyposażona jest w trzy guziki. Są to przyciski, które pozwalają na odblokowanie telefonu, regulację głośności oraz spust migawki aparatu. Dodatkowo na prawej krawędzi jest zaślepka, pod którą znajdziemy gniazdo na kartę microSD oraz micro SIM. Na lewej krawędzi znajduje się gniazdo USB, które nie jest zakryte zaślepką, co nam mówi, że telefon nie jest wodoodporny. U góry urządzenia znajdziemy gniazdo słuchawkowe, a na dole wielki i głośno grający głośnik. Tył smartfona pokryty jest wielką taflą plastiku, która na pierwszy rzut oka przypomina szkło, takie jakie zastosowane zostało w Xperi Z2. Niestety tak jak w przypadku innych modeli plastik ten dosyć szybko się rysuje oraz łapie odciski palców.
Ekran
Ekran w Sony Xperia M2 ani nie zachwyca, ani nie rozczarowuje. W urządzeniu znajdziemy wyświetlacz o przekątnej 4,8 cali i rozdzielczości 540 x 960 pikseli. Pozwala to na uzyskanie zagęszczenie pikseli na poziomie 245 ppi. Nie jest to zły wynik, jednak mogło być lepiej, zwłaszcza że standardem powoli staje się okrągła liczba jaką jest 300 ppi. Kolory są dobrze nasycone, kąty widzenia średnie, a widoczność w słońcu nie najlepsza. Gdy słońce mocno świeci, to nawet na najmocniejszym podświetleniu ekranu ciężko jest zauważyć elementy, które są wyświetlane.
Jeśli chodzi o czułość, to jest ona bardzo dobra. Przez dwa tygodnie nie zdarzyło mi się, abym musiał podwójnie dotykać ekranu, aby telefon wykonał tą funkcję, jaką chciałem. Niestety tak jak wcześniej wspomniałem tafla szkła, która pokrywa wyświetlacz bardzo mocno się brudzi, przez co późniejsze korzystanie z urządzenia staje się uciążliwe.
Łączność
Na pokładzie M2 możemy znaleźć takie moduły jak Wi-Fi a/b/g/n, Bluetooth 4.0, GPS oraz A-GPS, radio FM, NFC oraz LTE. Wszystko to działa poprawnie. Łączność z siecią jest bardzo dobra. Nie zdarzyło mi się, aby telefon całkowicie stracił zasięg. Jeżeli chodzi o Wi-Fi też nie można narzekać. Połączenia są stabilne, a szybkość pobierania danych zadowalająca. GPS radzi sobie w trudnym terenie i dokładnie pokazuje naszą lokalizacje. Niestety nie udało mi się sprawdzić LTE, ponieważ w moim mieście nie łapie zasięgu LTE, a jak już go uda się znaleźć, to jest on na tyle słaby, że lepiej korzystać z 3G.
Jakość rozmów stoi na bardzo wysokim poziomie. Przedni głośnik gra bardzo głośno, przez co nie mamy żadnych problemów z nie usłyszeniem osoby, która do nas dzwoni. Bardzo dobrze działa także funkcja eliminacji szumów z otoczenia. Stojąc w bardzo głośnym miejscu, gdzie ciężko cokolwiek usłyszeć, osoba, która do mnie dzwoniła zrozumiała praktycznie każde moje słowo, które skierowałem w jego stronę.
Oprogramowanie
Model testowy, który trafił w moje ręce na pokładzie posiada system operacyjny Google Android w wersji 4.3 Jelly Bean (od dłuższego czasu jest już aktualizacja do wersji 4.4 KitKat). Nie wiem dlaczego, ale telefon nie wykrywał żadnej aktualizacji do nowszej wersji oprogramowania. Możliwe, że producent do urządzeń przeznaczonych do testów założył jakąś blokadę.
Pomimo tego, że mamy do czynienia z starszą wersją Androida, to i tak wszystko działa bardzo płynnie. Rzadko kiedy doświadczymy jakiś lagów, czy spowolnień. Od razu na starcie producent dostarcza nam takie dodatkowe aplikacje jak: Facebook, Pixlr Experss, nawigację Navigon (wersja 30 dniowa) oraz czytnik kodów kreskowych.
Multimedia
Jeżeli chodzi o multimedia, to najbardziej spodobał mi się odtwarzacz muzyki Walkman. Jest on bardzo przejrzysty przez co prosty w obsłudze. Jakość muzyki wydobywającej się z słuchawek (oryginalnych słuchawek firmy Sony nie było w zestawie) jest jak dla mnie rewelacyjna. Nie słychać żadnych zniekształceń. Dźwięk jest bardzo czysty i przyjemnie się go słucha. W modelu, który dostałem do testów co jakiś czas był problem z wykryciem przez odtwarzacz znajdującej się muzyki na pamięci wewnętrznej.
Kolejną fajną aplikacją jest Album. W niej znajdują się wszystkie zdjęcia, które wykonaliśmy lub pobraliśmy z internetu. Jest to prosta i praktycznie pozbawiona niepotrzebnych funkcji aplikacja. Fajną opcją jest zmiana rozmiaru miniaturki po przez „uszczypnięcie ekranu”
Wydajność
Xperia M2 wyposażona jest w czterordzeniowy procesor, które oparte są na architekturze Cortex A7. Nie są one nadzwyczajnie wydajne, ale ich dużym plusem jest energooszczędność, przez co telefon bardzo długo działa na jednym naładowaniu baterii. Za wyświetlanie obrazu odpowiedzialny jest układ graficzny Adreno 305. To także nie jest jakiś demon szybkości, ale gdy telefon ma rozdzielczość qHD, to układ radzi sobie bardzo dobrze. Całość do pomocy otrzymała 1 GB RAM. Na dzień dzisiejszy jest to trochę mało, ponieważ jak będziemy korzystali z 3 lub 4 aplikacji jednocześnie, to z dostępnej pamięci pozostaje nam około 200 MB w wyniku czego system trochę zwalnia, ale w dalszym ciągu nie odczujemy negatywnych skutków w postaci chociażby zawieszenia się systemu. Jestem pewien, że 1,5 GB sprawdziło by się tutaj idealnie.
Użytkownik do dyspozycji ma 8 GB pamięci wewnętrznej. Zapewne wiecie, że system waży swoje i dla użytkownika zostaje dużo mniej. Tutaj też tak jest i dla nas z tych 8 GB zostaje tylko 5 GB. Ale nie ma się co przejmować, ponieważ obok slotu na karty SIM znajdziemy także slot na karty microSD, dzięki czemu możemy rozbudować naszą pamięć do 32 GB, a to już mało nie jest.
Bateria
Bateria w tym smarfonie japońskiego producenta jest chyba największym plusem. Pod obudową znajdziemy akumulator 2300 mAh. Pewnie powiecie, że mogło być więcej. Jasne mogło, ale to co zrobiło Sony jest po prostu rewelacyjne. Tak jak wcześniej wspomniałem za moce obliczeniowe odpowiedzialny jest procesor, którego rdzenie są oparte na bardzo energooszczędnej architekturze. W połączeniu z niską rozdzielczością ekranu przekłada się na bardzo dobre wyniki jeżeli chodzi o czas działania na jednym naładowaniu akumulatora.
Przez dwa tygodnie użytkowania telefonu byłem po prostu zaskoczony, że nie muszę tak jak dotychczas nosić z sobą ładowarki. Xperia M2 podczas średniego obciążenia (aktywne 3G oraz Wi-Fi, sprawdzanie poczty, wysłanie kilku SMS, przeglądaniu Facebooka oraz zrobieniu kilku zdjęć) była w stanie wytrzymać od 2 do nawet 3 dni. Jeżeli jeszcze bardziej bym ograniczył korzystanie z telefonu, to myślę, że czas wydłużyłby się do 4 dni. Jasne, że da się wycyckać całą baterię do końca w ciągu jednego dnia. Ale jest to po prostu bardzo trudne. Strach pomyśleć ile urządzenie wytrzymało by, gdyby bateria miała pojemność 3000 mAh.
Aparat
Tylna kamera smartfona ma matrycę o rozdzielczości 8 Mpix. Tuż obok znajduje się dioda doświetlająca LED. Jak wychodzą zdjęcia? Tak jak pisałem w poprzedniej recenzji nie jestem osobą, której aparat w telefonie jest potrzebny. Nie jestem osobą wymagającą, ponieważ na co dzień korzystam z dużo lepszego aparatu.
Krótko mogę powiedzieć, że zdjęcia wychodzą średnio. Kontrast oraz barwy zdjęć są bardzo dobre. Widać na nich dużo szczegółów, ale czasami zdarza się, że nawet w najlepszych warunkach zdjęcie nie wychodzi tak jak byśmy chcieli. Aparat posiada wbudowany tryb HDR, dzięki którym zdjęcia powinny mieć lepszą jakość. Szczerze mogę powiedzieć, że dobrze wygląda to tylko na papierze, bo w praktyce nie widać żadnych różnic. Jakość zdjęć oceńcie sami.
Jeżeli chodzi o wideo, to tutaj także nie ma szału. Filmy nagrywane są w rozdzielczości Full HD w 30 kl/s. Kolory są podobne lub trochę gorsze niż w przypadku zdjęć, ale jak dla mnie mogą być. Poniżej możecie zobaczyć jak radzi sobie aparat z filmami na których jest dużo ruchomych elementów.
OPŁACALNOŚĆ ZAKUPU
W przypadku recenzji smartfonów i tabletów postanowiliśmy wprowadzić krótki podrozdział, w którym przeliczamy stosunek jakości urządzenia do jego ceny. W tym celu korzystamy z autorskiego równania, które wygląda w sposób następujący:
Recenzja
Sony Xperia M2
Sony Xperia M2, to smartfon przeznaczony jest dla osób, które potrzebują urządzenia, na którym będą mogli sprawdzić pocztę, poserfować po internecie, czy zagrać w jakieś średnio wymagające gry. Jest on także przeznaczony dla osób, które nie chcą codziennie ładować swojego telefonu.